Forum  Strona Główna


- Forum Yaoi RPG
 

Salon
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 14, 15, 16  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Apartamenty / Rafael Garell
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bill
Uke



Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:47, 31 Sie 2012    Temat postu:

Jeszcze nigdy nie całował nikogo z taką przyjemnością. Siedział na nim, więc od razu zauważył jego podniecenie.
-Rafael - wymruczał, po czym dodał - znów? - i uśmiechnął się wesoło. Chciał z nim być, ale nie wiedział czy to jest dobry pomysł. W końcu jak na razie tylko to robią. Przez większość czasu uprawiają seks. Jak mają się poznać, kiedy tak bardzo chcą ze sobą być. To było zdecydowanie dziwne. Wyśmiewał ludzi, którzy mówili, że miłość zauważa się od razu i nie potrzeba tutaj wielu godzin rozmów. Nadal uważał, że to niemożliwe, ale jak miał nazwać to co się między nimi działo?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafael
Administrator



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:53, 31 Sie 2012    Temat postu:

W sumie tylko troszeczkę zareagował tam na dole, ale ponieważ Bill na nim siedział, poczuł od razu. Cóż on poradzi? Ale to chyba powinno zadowalać mężczyznę? To znaczy to, że mu się podoba i na niego działa? Do tego go lubił. Trzeba mu było więcej? Cóż, chyba nie tutaj powinien szukać.
- Cóż... To twoja wina... - mruknął, znów go całując. Szarowłosy miał już wargi nabrzmiałe od tych pocałunków i wyglądał przecudownie. Mógłby go wziąć na miejscu, naprawdę. No, ale trzeba być grzecznym i poczekać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bill
Uke



Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:01, 31 Sie 2012    Temat postu:

Uśmiechnął się, kiedy usłyszał jego słowa.
-Moja? - zapytał - Gdybyś nie patrzył na mnie takim wzrokiem nie myślałbym, że chcesz moich pocałunków, ale chyba Ci się podobają. A tym na dole możemy zająć się później. - zakończył całując jego szyję. Tak. Znów go prowokował, ale to było silniejsze od niego. Nie wiedział, kto mógłby oprzeć się Rafaelowi. To był po prostu chodzący seks.


Ostatnio zmieniony przez Bill dnia Pią 20:02, 31 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafael
Administrator



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:16, 31 Sie 2012    Temat postu:

- Gdybyś na mnie tak nie działał, to by mi się nie podobały... - mruknął, w zamyśle mówiąc oczywiście o tych pocałunkach. Dał mu złożyć kilka pocałunków na swojej szyi, a później przyciągnął go znów do pocałunku. Nie chciał się odrywać od jego warg, aż ciasto nie będzie gotowe. Tak, tak... Nie pozwoli mu się nawet na milimetr odsunąć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bill
Uke



Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:26, 31 Sie 2012    Temat postu:

W głowie mu się mieszało, kiedy tak do niego mówił. Był wtedy taki słodki, chociaż tak naprawdę to mężczyzna w stu procentach. Coraz bardziej dziwił się jak taki facet mógł być gejem. Pewnie wszyscy w jego wydawnictwie się za nim oglądają. Nie wszystkie, tylko wszyscy. Mógł się założyć, że faceci także nie odmówią sobie patrzenia na niego. Chyba będzie musiał zacząć go pilnować. Nie chciał oddawać go nikomu.
-Gdybym mógł, chciałbym być jeszcze bliżej Ciebie - powiedział i przytulił się do niego. Chciał czuć jego ciepło. Po raz kolejny za sprawą tego faceta czuł się najszczęśliwszym człowiekiem na świecie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafael
Administrator



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:51, 31 Sie 2012    Temat postu:

Jego słowa mógł odebrać na kilkanaście sposobów. Ale nie wiedział, który jest właściwy, nie skomentował. Minęła już w sumie godzina, od kiedy Bill wsadził ciasto do lodówki. Cmoknął go w szyję i uśmiechnął się lekko.
- To jak z tym ciastem? Mam straszną ochotę... na nie - mruknął, patrząc na niego uważnie. Nie tylko na ciasto miał ochotę, ale to już raczej jest wiadome.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bill
Uke



Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:02, 31 Sie 2012    Temat postu:

Zupełnie zapomniał o cieście. No ale sam się sobie nie dziwił. Przy nim zapominał o całym świecie.
-No tak, już jest pewnie gotowe. Poczekaj minutkę, zaraz przyniosę. - oznajmił i wstał z jego kolan, po czym poszedł do kuchni. Miał nadzieję, że jeszcze dziś na nie wróci. Mógłby tak z nim siedzieć już zawsze, chociaż nie. Samo siedzienie byłoby nudne. Minął już prawie cały dzień od ich seksu, więc chyba nic się nie stanie, jeżeli później Rafael się nim zaopiekuje.
Wyjął ciasto z lodówki i przełożył je na tależe. Zdecydowanie mu się udało. Szybko wrócił do bruneta.
-Proszę, mam nadzieję, że będzie Ci smakowało.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafael
Administrator



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:25, 31 Sie 2012    Temat postu:

Skinął jedynie głową na jego słowa i zabrał się za ciasto postawione mu przed nosem. Wolał raczej ciasta na ciepło, najlepiej dopiero wyciągnięte z piekarnika, ale to wyjątkowo mu smakowało. Może dlatego, że było z bananami, które tak lubił? A może z zupełnie innego, niezwiązanego ze składnikami powodu. W każdym razie mruknął cicho, mając w ustach ten kawałek ciasta. Bill koniecznie musi upiec drugie, kiedy to skończą!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bill
Uke



Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:43, 31 Sie 2012    Temat postu:

Usłyszał to ciche mruknięcie i do głowy wpadł mu pewien pomysł. Usiadł koło Rafaela i włożył mu swoją łyżeczkę do ust. Nie mógł się powstrzymać. Chciał zobaczyć, że nadal potrafi doprowadzić mężczyznę do szału tymi swoimi prowokacjami. Zawsze walczył o swoje i był zdecydowany. Nie bal się mówić czego oczekiwał od swojego kochanka i postanowił, że musi się pilnować, bo przy brunecie szybko stałby się słodziutką laleczką, która spełnia wszystkie życzenia, a tego nie chciał.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafael
Administrator



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:04, 31 Sie 2012    Temat postu:

Oblizał łyżeczkę dokładnie, patrząc Billowi w oczy, a później wyciągnął ją z ust i oblizał wargi. Patrzył na niego takim wzrokiem, że nie było wątpliwości o czym teraz myśli. Cholera, ciasto było dobre, nawet pyszne, ale nadal miał ochotę na danie główne! Mimo tego grzecznie wziął kolejny kęs słodkości ze swojego talerzyka, ale kiedy wsadzał go do ust, robił to w bardzo... specyficzny sposób.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bill
Uke



Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:12, 31 Sie 2012    Temat postu:

Miał ochotę się roześmiać kiedy Rafael starał się go sprowokować. Fakt, miał na niego ochotę, ale teraz się nie da. To on musi się złamać.
- Smakuje Ci? - spytał, chociaż wiedział, że tak. Musiał jakoś odwrócić swoją uwagę od jego ust. Miał być przecież twardy, a kiedy będzie na niego patrzył, napewno mu się to nie uda. Teraz sam, jak gdyby nigdy nic, włożył sobie do ust kawałek ciasta i wyciągnął z nich łyżeczkę. Oczywiście bardzo powoli.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafael
Administrator



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:27, 31 Sie 2012    Temat postu:

A cóż to? Teraz on chciał go prowokować. O nie, nie, tak to nie będzie. Zrobił nieco obojętną miną i spojrzał na talerzyk z ciastem. Wziął kolejny kęs do buzi i oblizał łyżeczkę.
- W sumie może być... - mruknął wzruszając ramionami. Wiedział oczywiście, że Bill wie, że mu smakuje. Dlatego odpowiedział tak, jakby było po prostu zwyczajnym ciastem. To on tu był od prowokowania. Nie ma tak.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bill
Uke



Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:40, 31 Sie 2012    Temat postu:

Nie da mu się. Nie tym razem. Czy ktoś kiedyś mówił, że Bill jest uparty?
- Jeśli Ci nie smakuje, to możesz zostawić i nie jeść. Rozumiem, że nie wszyscy muszą lubić moje ciasto - powiedział udając, że nie wie, że mu smakuje. Musiał spróbować wszystkiego, a jeśli nie wyjdzie, to dziś nie będą już ze sobą w pełnym tego słowa znaczeniu. To była tylko głupia gra, ale on już zbyt wiele razy mu uległ. Kolejny raz nie może.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafael
Administrator



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:45, 31 Sie 2012    Temat postu:

- Hmm... Masz racje, może nie będę jadł. Mam ochotę na coś innego... - mruknął, kładąc mu rękę na boku i gładząc go tam lekko. Zbliżył wargi do jego szyi, całując. Już on wiedział, w jaką grę grają. Zobaczy się, który pierwszy ulegnie. W sumie on może to zrobić. W końcu chciał seksu. Więc nawet jak "przegra", to i tak wygra. No, więc właśnie... Przyssał się do jego skóry, robiąc na niej czerwony punkcik.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bill
Uke



Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:02, 31 Sie 2012    Temat postu:

Jęknął cicho kiedy Rafael go pocałował. Chciał tego, ale sam nie mógł. Obiecał sobie, że nie będzie niczym chłopcem do zaspokajania. Zauważył też, że mężczyzna jest coraz bardziej podniecony.
-Powiedz, że mnie pragniesz, a będę już tylko Twój - szepnął mu do ucha i delikatnie je przygryzł. Tak, on też czasami chciał pokazać, że się tu liczy i ma coś do powiedzenia.


Ostatnio zmieniony przez Bill dnia Pią 23:03, 31 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Apartamenty / Rafael Garell Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 14, 15, 16  Następny
Strona 5 z 16

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deox v1.2 // Theme created by Sopel & Download

Regulamin