Forum  Strona Główna


- Forum Yaoi RPG
 

Salon
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15, 16  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Apartamenty / Rafael Garell
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bill
Uke



Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:02, 09 Paź 2012    Temat postu:

Odwrócił się w stronę Rafaela i delikatnie usmiechnał.
-Było wspaniale - odpowiedział zadowolony. - Chyba powinienem być z siebie dumny. W końcu przestałem się bać. - Bez bruneta pewnie nie odważyłby się wejść na coś takiego, ale nie chciał mu o tym mówić. Podszedł do swojej torby, którą zostawił przy sofie i wyjął z niej bluzę. Było mu trochę zimno i teraz naprawdę czuł, że jest chory. Założył ją i usiadł koło mężczyzny wyjmując mu przy okazji papierosa z ust.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafael
Administrator



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:27, 09 Paź 2012    Temat postu:

Zaśmiał się krótko. Kiedy ten usiadł koło niego, objął go lekko.
- Zimno ci? - zapytał, patrząc na jego bluzę. - Mogę podkręcić odgrzewanie - dodał. Nigdy nie było mu tutaj zimno, więc nie zmieniał ustawienia grzejników. Wyjątek stanowiła zima, kiedy trochę je podkręcał. Ale skoro Billowi jest zimno, to może to dla niego zrobić. Dupa mu nie odpadnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bill
Uke



Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:45, 09 Paź 2012    Temat postu:

Zaciągnął się lekko i włożył papierosa do ust kochanka. Wtulił się w niego i od razu poczuł ładny zapach jego skóry i meskich perfum.
-Nie, teraz jest mi dobrze - wymruczał i przymknał oczy. Był trochę śpiący, ale było jeszcze wcześnie. Myślał, co będą mogli później robić, ale nic nie przychodziło mu do głowy.
-A Tobie jak się podobało? - spytał po chwili zainteresowany. Był ciekawy, czy po tym co stało się na początku już później było dobrze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafael
Administrator



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:58, 09 Paź 2012    Temat postu:

- Dobrze się bawiłem - odpowiedział spokojnie, trąc lekko dłonią jego ramię, żeby go rozgrzać. Pewnie i tak za chwilę wstanie i podkręci grzejniki. Tymczasem zaciągnął się głęboko i uśmiechnął do Billa. Dzisiaj chciał być w miarę grzeczny, więc zastanawiał się, jak spędzić ten czas. Mogą znów coś obejrzeć, a za jakiś czas wyciągnie szampana i zjedzą jakiś obiad. Może coś prostego, jak makaron z patelni? To umiał zrobić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bill
Uke



Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:07, 09 Paź 2012    Temat postu:

Spojrzał na swojego mężczyznę, kiedy ten kończył palić. Wygladał wtedy naprawdę seksownie. Gdy już skończył przytulił się do niego i pocałował go w policzek, a później delikatnie cmoknął jego usta.
-O której wychodzisz jutro do pracy? - spytał. Mógł spokojnie wstać wcześnie, a później położyć się u siebie. W końcu musi wrócić do swojego łóżka, chociaż tutaj było mu bardzo dobrze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafael
Administrator



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:27, 09 Paź 2012    Temat postu:

- Myślę, że koło dziesiątej - powiedział po chwili namysłu. Posiedzieli tak razem jeszcze kilka minut, by w końcu przenieść się do kuchni i zrobić kolację. Bill zgodził się na makaron, choć do szampana było to raczej liche danie. Zjedli w spokoju, otworzyli alkohol i z kieliszkami usiedli sobie na sofie. Rafael włączył jakiś film, ale ściszył go na tyle, by mogli rozmawiać. Tak, tak, coraz częściej rozmawiali.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bill
Uke



Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:37, 09 Paź 2012    Temat postu:

Napił się trochę swojego szampana i znów usiadł bliżej kochanka. Lubił być blisko niego.
-Masz może karty? - spytał uśmiechając się. Gdyby zagrali sobie na pytania w końcu mógłby dowiedzieć się o nim czegoś ważnego. Rafael nie wyglądał na człowieka, który by go okłamywał, więc ta gra mogłaby mu trochę pomóc.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafael
Administrator



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:35, 12 Paź 2012    Temat postu:

Objął go lekko, gdy ten się zbliżył. Uniósł brew do góry na pytanie o kartach i spojrzał na niego.
- Tak. Rozumiem, że chcesz zagrać? - zapytał, wstając już, by wziąć je z komody. Po chwili wrócił na sofę z talią, wyciągając ją z opakowania i podając Billowi z lekkim uśmiechem na twarzy. - Proszę bardzo. W co masz ochotę zagrać? - zapytał, patrząc na niego z nutką ciekawości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bill
Uke



Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:59, 12 Paź 2012    Temat postu:

Odwzajemnił uśmiech mężczyzny i usiadł wygodniej na łóżku.
-Zagramy w pokera? Ten, który wygra zadaje drugiemu pytanie. Tylko bez kłamstw - powiedział. - Inaczej niczego z Ciebie nie wyciagnę - dodał już znacznie ciszej. Nie wiedział nawet, czy Rafael go usłyszał. Spojrzał na bruneta i czekał na jego odpowiedź.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafael
Administrator



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:08, 12 Paź 2012    Temat postu:

Było jeszcze wiele rzeczy, których stanowczo nie chciał i nie mógł mu powiedzieć. Nie był więc pewien, czy się zgodzić. To w sumie było ryzyko. Westchnął cicho.
- Naprawdę potrzebujesz kart, żeby coś ze mnie wyciągnąć? - zapytał, chwytając znów swój kieliszek i upijając spory łyk alkoholu. - Jeśli podczas gry zadasz pytanie, na które nie mogę dać ci odpowiedzi, to i tak nie odpowiem. Nie musimy w nic grać, żebyś mógł mnie o coś zapytać - powiedział spokojnie, odstawiając szkło. Patrzył mu przy tym w oczy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bill
Uke



Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:24, 12 Paź 2012    Temat postu:

Westchnął cicho i spojrzał na mężczyznę.
-Po prostu jest wiele spraw, o które nie wypada pytać. Czasami czuję się tak, jakbyś nie traktował mnie poważnie. Wiem, że nie znamy się jeszcze dobrze, ale chyba pokazałem, że możesz mi zaufać, prawda? - spytał zrezygnowany. Sam, już nie wiedział, czego tak naprawdę oczekuje. Dopiero teraz zdał sobie sprawę, że nie bardzo odpowiada mu sytuacja w której się znajduje. Nie chciał być tylko czyimś kochankiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafael
Administrator



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:30, 12 Paź 2012    Temat postu:

- To nie kwestia zaufania... Ale pytaj, jeśli potrzebujesz. Postaram się dać ci odpowiedź na jak najwięcej pytań - powiedział cicho, spokojnie, zabierając mu talię kart z dłoni i odkładając ją na bok. Spojrzał na niego wyczekująco. Oczywiście, że nie może mu powiedzieć wszystkiego. I nie chodziło o to, że mu nie ufał, choć trzeba przyznać, że takie stuprocentowe zaufanie to nie jest. Chodziło bardziej o to, że niezależnie od wszystkiego, wiele prawd o nim jest na tyle nieciekawych, że każdy, o ile tylko ma trochę zdrowego rozsądku, zastanowiłby się nad tą znajomością. A jemu zależało... Tak, zależało mu na Billu. Dlatego poprosił go teraz o to, by pytał.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bill
Uke



Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:41, 12 Paź 2012    Temat postu:

Odstawił swój kieliszek na stole i usiadł koło Rafaela wtulając się w jego ramiona. Pocałował go jeszcze raz w policzek i uśmiechnął sie jeszcze bardziej.
-Kiedy byłeś z kimś po raz ostatni, przede mną? Chodzi mi o seks. - To pytanie już od dwóch dni krążyło po jego głowie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafael
Administrator



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:48, 12 Paź 2012    Temat postu:

Spojrzał mu w oczy i westchnął cicho. Na to pytanie może mu odpowiedzieć... To akurat nie było najstraszniejszym pytaniem. A na pewno nie tak strasznym, jak się spodziewał. Przeczesał włosy dłonią i chwycił go za dłoń, chwilę się w nią wpatrując. Właściwie zrobił to, by przytrzymać go, gdy będzie chciał się od niego odsunąć, albo nie daj Boże wyjść.
- Tego dnia, gdy się poznaliśmy. Kilka godzin wcześniej uprawiałem seks z kimś innym - powiedział cicho, patrząc na niego uważnie. Właściwie to było przed tym, jak się poznali, więc Bill nie mógł mieć do niego pretensji, ale spodziewał się, że mu się to nie spodoba.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bill
Uke



Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:54, 12 Paź 2012    Temat postu:

Spodziewał się wszystkiego, ale napewno nie tego.
-W porządku. - Jego słowa były wyprane z jakichkolwiek emocji. Wtedy jeszcze się nie znali, ale teraz, chociaż wiedział, że sam tego chciał, zobaczył, że źle zrobił idąc z nim do łóżka. Nie powinien tego robić. Czuł się tak jakby coś owładnęło jego ciałem. Nie miał siły by poruszyć się nawet o centymetr.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Apartamenty / Rafael Garell Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15, 16  Następny
Strona 14 z 16

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deox v1.2 // Theme created by Sopel & Download

Regulamin