Forum  Strona Główna


- Forum Yaoi RPG
 

Sypialnia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Domy / Tom Gray
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tokiya
Uke



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:34, 08 Paź 2012    Temat postu:

Jego oczy błyszczały wręcz z zadowolenia. Gdyby nie to, że tak naprawdę nawet nie byli parą, można by powiedzieć, że należeli do czołówki tych najszczęśliwszych. Tokiya wpił się znów w usta mężczyzny i korzystając z tego, że teraz to on na nim leżał, ocierał się o niego znacząco. Wargami zszedł na szyję kochanka, żeby ją torturować, a potem na obojczyki i tors. Co chwila spoglądał przy tym prowokacyjnie w oczy Toma.
- Więc jak, masz już pomysł na ten obraz? - zapytał ze znaczącym uśmiechem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom
Switch



Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:23, 08 Paź 2012    Temat postu:

- Taaak i to jaki... - odparł i jęknął czując na sobie wargi chłopaka, które tak cudownie pieściły jego ciało. Przejechał palcem, przez bokserki, wzdłuż jego pobudzonego członka, patrząc przy tym chłopakowi prosto w oczy. Mógłby się tak z nim jeszcze podroczyć, ale ochota na niego rosła z każdą sekundą. Ściągnął z niego bieliznę i przez chwilę przyglądał się jego ciału. Naprawdę nie mógł dłużej już wytrzymać...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tokiya
Uke



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:22, 09 Paź 2012    Temat postu:

Jęknął cicho, gdy dotknął jego męskości, która była już dość twarda i niecierpliwa, zresztą tak samo, jak jej właściciel. Nie minęła chwila, jak stracił swoje bokserki. Naprawdę lubił, gdy ludzie patrzyli na niego z zachwytem. Zresztą, kto nie lubi czuć się atrakcyjny? Niemniej, kiedy to Tom patrzył na niego w taki sposób, na jego policzkach pojawiały się rumieńce. Jego oczy mówiły "zjem cię", a on miał chęć odpowiedzieć mu, by zrobił to jak najprędzej. Nie wiedział, czy to w porządku i nie chciał się nad tym zastanawiać. Było mu przecież dobrze.
- Więc, co za pomysł? - zapytał wreszcie, przygryzając prowokacyjnie wargę. Tak, tak, chciał to usłyszeć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom
Switch



Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:27, 09 Paź 2012    Temat postu:

Na samą myśl, że miałby opowiedzieć co znalazło się na obrazie, zrobiło mu się gorąco. Cóż mówienie takich rzeczy na pewno było trochę krępujące, ale też i podniecające. Zanim otworzył usta i zaczął mówić, po raz kolejny przejechał palcem wzdłuż penisa chłopaka patrząc przy tym jak się wierci, chcąc by w końcu przestał się nim tak bawić.
- Yhmm cóż namalował bym ciebie w takim stanie jak jesteś teraz... Nagiego, z mocno zaczerwienionymi ustami, roziskrzonymi oczami, całego zgrzanego i rozpalonego. W taki sposób, że gdybym spojrzał na ten obraz przypomniałbym sobie twój dotyk i to jak bardzo pożądam cie w tej chwili... Wyglądałbyś na tak uległego i bezbronnego, zdanego tylko na moją łaskę... - wyznał. Może i w między czasie powiedział o kilka słów za dużo, ale teraz jakoś to się nie liczyło.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tokiya
Uke



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 9:30, 10 Paź 2012    Temat postu:

Wprawdzie chciał to usłyszeć, ale słowa brązowowłosego go zaskoczyły. A może raczej ich otwartość. Uległy i bezbronny, tak? W sumie lubił takiego grać w łóżku, nawet jeśli rzeczywistość była inna. Wpił się więc w jego usta zadowolony z odpowiedzi.
- Już nie mogę doczekać się tego obrazu - stwierdził, przygryzając lekko dolną wargę. Po czym zbliżył się do jego ucha i dodał: - Ale jest coś, czego w tej chwili jeszcze bardziej nie mogę się doczekać... - wyszeptał, sięgając dłonią do krocza mężczyzny. Przez chwilę masował jego męskość, żeby potem ściągnąć z niego bokserki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom
Switch



Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:02, 10 Paź 2012    Temat postu:

Jęknął zadowolony z takiego obrotu spraw i nawilżonym palcem zaczął masować wejście chłopaka, by po chwili włożyć go do jego wnętrza. Gdy doszedł do czwartego palca, jeszcze chwile poruszał nimi, rozciągając go i wyjął je z niego. Co chwile jęczał cicho, tak samo jak chłopak. Teraz gdy Tokiya był już dobrze przygotowany mogli zacząć. On też nie mógł się już doczekać...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tokiya
Uke



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:50, 10 Paź 2012    Temat postu:

Nie trzeba było dwa razy powtarzać brązowowłosemu, żeby zabrał się do roboty. Tokiya jęczał cicho, gdy mężczyzna go rozciągał, już od początku dając mu przyjemność. Jako, że był na górze, gdy tylko Tom zabrał rękę, chwycił ostrożnie jego męskość i sam powoli ją w siebie wsunął, jęcząc przy tym głośno. Wreszcie znowu miał go w sobie. Ustawił się wygodnie, żeby móc się poruszać, a żeby mężczyzna miał dobry widok na jego ciało i zaczął się podnosić i opadać. Mruczał przy tym i jęczał, na zmianę przyspieszając i zwalniając. Wystarczyło zresztą, żeby mężczyzna odrobinę wypiął biodra do góry, żeby jego męskość zaczęła uderzać o czuły punkt w ciele chłopaka, co kończyło się dość donośnymi, urywanymi okrzykami rozkoszy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom
Switch



Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:45, 10 Paź 2012    Temat postu:

Jęknął głośno z rozkoszy gdy wszedł w końcu w Tokiyę. Chłopak poruszał się szybko, a on sam wypinał swoje biodra w jego stronę żeby zaznać jeszcze więcej przyjemności. Uwielbiał słuchać jak chłopak cicho krzyczy. Chciał żeby ciągle to robił. Dlatego obaj zaczęli się poruszać jeszcze szybciej. Tom co chwila przygryzał wargi żeby nie zacząć głośno jęczeć. Za każdym razem było mu z nim tak dobrze... Mógłby robić to z nim już zawsze. A właściwie nawet nie tylko to...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tokiya
Uke



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:50, 10 Paź 2012    Temat postu:

Obaj odchodzili od zmysłów i najwyraźniej bardzo im to pasowało. Cała sypialnia przepełniona była odgłosami ich przyjemności. Tokiyi jednak nie podobało się, że brązowowłosy wstrzymuje swój głos. Ciężko jednak było mu cokolwiek powiedzieć. Był bliski orgazmu i zdyszany, a przy tym wciąż się poruszał i nie chciał przestać. W końcu jednak udało mu się złapać głębszy oddech. Odchylił się do tyłu i nie przestając się poruszać, sięgnął wolną dłonią do jąder Toma, masując się równomiernie.
- Chcę... cię słyszeć... Tommy... - wydukał między kolejnymi ruchami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom
Switch



Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:08, 10 Paź 2012    Temat postu:

Oszalał gdy usłyszał słowa chłopaka. Sposób w jaki to wypowiedział sprawiał, że poczuł się jeszcze lepiej. Mimowolnie otworzył usta i przestał hamować swoje jęki. Ręką złapał za trzon penisa chłopaka i zaczął nią bardzo szybko poruszać. Na czubku jego członka zaczęły pojawiać się pierwsze kropelki spermy. Obaj już byli blisko spełnienia. Ich krzyki mieszały się ze sobą, a ich ruchy były bardzo chaotyczne. Chcieli być siebie jeszcze bliżej. Tom jeszcze mocniej zaczął wypychać biodra w górę i krzyknął głośno gdy poczuł jak sperma wylewa się do wnętrza Tokiyi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tokiya
Uke



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:57, 10 Paź 2012    Temat postu:

Razem tworzyli całkiem niezły chórek. W najlepszych filmach pornograficznych nie powstydziliby się takiej ścieżki dźwiękowej, gdy obaj skończyli niemal w tym samym momencie. Cały zgrzany i zasapany czarnowłosy opadł na swojego kochanka, wtulając się w jego tors, żeby uspokoić oddech i pędzące w szalonym galopie serce. Czuł się jakoś tak spokojnie i ani myślał się stąd ruszać. Na jego twarzy na potwierdzenie tego widać było łagodny uśmiech. Był po prostu szczęśliwy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom
Switch



Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:18, 10 Paź 2012    Temat postu:

Zaczął gładzić lekko jego plecy. Czuł, że wszystko jest na swoim miejscu gdy trzymał w swoich ramionach tego chłopaka. Jemu też nie chciało się wstawać, było mu tak przyjemnie ciepło, że za nic nie ruszył by się na razie z łóżka.
-Tak się zastanawiam, co o tym myślisz? O nas? Ważny dla mnie jesteś, wiesz? No i dobrze mi z tobą spędza się czas, zastanawiam się... Czy bierzesz w ogóle pod uwagę to, że mogłoby z tego wyjść coś więcej? - powiedział niepewnie i spojrzał przy tym chłopakowi w oczy, chcąc zobaczyć jego reakcje na te słowa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tokiya
Uke



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:13, 10 Paź 2012    Temat postu:

Leżał sobie spokojnie, gdy do jego świadomości zaczęły dopływać słowa Toma, którymi o mało się nie zakrztusił. Też sobie znalazł chwilę na takie rozmowy, no! Znaczy... Nie, żeby o tym nie myślał, wręcz przeciwnie, ale teraz, kiedy już go o to zapytał, nie miał zielonego pojęcia, co powinien mu odpowiedzieć. Podniósł się nieco, żeby móc spojrzeć mu w twarz i cieszył się naprawdę, że jego własna i tak jest już czerwona z wysiłku. W końcu nawet jeśli teraz powie mu tak, kto wie, co będzie za jakiś czas? Tom był już dojrzałym mężczyzną, a on? Dzieciakiem, który na dobrą sprawę nigdy nie był w prawdziwym związku. Z jednej strony bardzo chciał w końcu być traktowanym poważnie, a z drugiej... z drugiej strony bał się trochę, że go skrzywdzi. A przecież był dla niego wyjątkowy.
- Ja... - zaczął niepewnie, podnosząc się z niego. Mimowolnie jęknął cicho, gdy męskość brązowowłosego wyślizgiwała się z jego wnętrza, przez co zrobiło mu się trochę głupio. Trochę nerwowo sięgnął po swoje bokserki i spojrzał na niego uważnie. - Myślałem o tym - przyznał wreszcie. - Dobrze mi z tobą, to prawda i... chyba... sam nie wiem. - Westchnął, nie bardzo wiedząc, co z sobą zrobić. - Z jednej strony wydaje mi się, że tak, że... to mogłoby się udać, ale z drugiej... Wiesz, Tom, czuję, że wciąż jestem tylko niedojrzałym dzieciakiem - powiedział, tym razem już na niego nie patrząc. Milczał przez chwilę, wpatrując się w jakiś martwy punkt w pościeli, aż dodał jeszcze szeptem. - Zwyczajnie nie mogę zagwarantować, że w pewnym momencie wszystkiego nie spieprzę...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom
Switch



Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:15, 10 Paź 2012    Temat postu:

Właściwie to nie wiedział czego się spodziewać zadając te pytania. Co do odpowiedzi to cóż... Nie wiedział dokładnie co ma o tym myśleć. Czuł się trochę zmieszany, chociaż właściwie nie miał do tego powodu. Oczekiwał zbliżonych do tych słów. Ważne, że chłopak nie powiedział nie.
Sam chwile się zastanawiał co takiego mógłby powiedzieć w tej sytuacji. Po chwili jednak zdecydował się chciał spojrzeć Tokiyi w twarz, ale miał ją spuszczoną, a jego wzrok był utkwiony w pościeli. Ujął brodę chłopaka i uniósł ją tak żeby z powrotem mógł zobaczyć jego oczy.
- Dobrze wiedzieć, że tak na to patrzysz. Czasami po prostu nie jestem pewny tego co możesz czuć. I wiesz... Jeżeli chcesz być ze mną to po prostu dajmy sobie czas na wszystko. Może faktycznie za wcześnie zadałem to pytanie. Chciałem tylko żebyś wiedział, że zależy mi na tobie. - Mówiąc to pogłaskał go po policzku i przygryzł lekko swoją dolną wargę. - A jeżeli boisz się, że to... nasz związek, czy za cokolwiek uważasz to co nas łączy, rozpadnie się z twojego powodu to myślę, że patrzysz na to ze złej strony. Bo przecież nic nie trwa wiecznie, prawda? Nie możesz przewidzieć czy ja nie spieprzę tego pierwszy... I wiesz, że wcale nie jesteś niedojrzały, częściej to ja zachowuje się jak dzieciak niż ty.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tokiya
Uke



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:32, 10 Paź 2012    Temat postu:

Zaśmiał się na jego ostatnie słowa. W sumie to była prawda, ale to nie Tom dopiero co poznał w kinie jakiegoś kolesia i od razu wyobrażał sobie o nim niestworzone rzeczy. Przy okazji przypomniał sobie, że miał sprawdzić telefon, ale nie mógł tego zrobić teraz. Zobowiązania były dla niego trudne, dlatego nie potrafił konkretnie odpowiedzieć mu tak lub nie. Z jednej strony chciał, a z drugiej zawsze łatwiej było powiedzieć, że przecież niczego sobie nie obiecywali.
- Wygląda na to, że masz rację - odpowiedział wreszcie, uśmiechając się do niego lekko. Nigdy nie był dobry w tych sprawach. Może dlatego, że zazwyczaj trzymał się od nich z daleka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Domy / Tom Gray Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 6 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deox v1.2 // Theme created by Sopel & Download

Regulamin