Forum  Strona Główna


- Forum Yaoi RPG
 

Sypialnia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Domy / Tom Gray
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tokiya
Uke



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:12, 10 Wrz 2012    Temat postu:

Nie bardzo wiedział, co miał na myśli Tom, mówiąc "cudowny". Możliwe, że był zbyt zamroczony, żeby zdać sobie z tego sprawę. Chwilę później poczuł, jak mężczyzna się w nim rozlewa, jęcząc głośno. Skończył zresztą zaraz potem, zaciskając mocno palce na jego skórze. Ledwie mógł oddychać, a serce biło mu w zawrotnym tempie.
Właściwie nie był pewien, czy zdążą teraz wybrać się gdziekolwiek indziej niż do tego kina.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom
Switch



Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:35, 10 Wrz 2012    Temat postu:

Mruknął zadowolony gdy doszedł i przyciągnął Tokiyę to pocałunku. Spojrzał na zegarek, do ich seansu zostały niecałe dwie godziny. Przeciągnął się w łóżku i spojrzał na chłopaka, wyszczerzył się jak głupi.
- Wiesz może oszczędzimy sobie to wyjście do kawiarni? Zostańmy w domu i posiedźmy nad piosenką a później pójdziemy do kina?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tokiya
Uke



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:12, 10 Wrz 2012    Temat postu:

- Yhym... - mruknął cicho. Na chwilę obecną nie miał ani siły, ani ochoty wychodzić z łóżka, więc wątpił, żeby wzięli się za tę piosenkę. Szczególnie, że w takim stanie nie byłby w stanie się odpowiednio skupić i oddać muzyce. W końcu dwóch wymagających kochanków na raz - Tom i muzyka - to stanowczo za dużo, jak dla zwykłego śmiertelnika...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom
Switch



Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:13, 10 Wrz 2012    Temat postu:

Widząc, że Tokiya raczej nie ma zamiaru na razie wstawać z łóżka, pocałował go i sam się podniósł. Jak chłopakowi się w końcu zachce wstać to wtedy pójdą do tego kina. Cóż on był raczej żywiołowy, nie przepadał za długim lenistwem. Do tego miał jeszcze trochę pracy, a ostatnio ciężko było z wolnym czasem dlatego, mimo że mu się nic nie chciało, wziął się za jeden ze szkiców, który leżał na biurku. Wcześniej jeszcze włożył na siebie bokserki i zaczął dokańczać swoje dzieło. Raz na jakiś czas spoglądał kątem oka na rozłożonego na łóżku chłopaka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tokiya
Uke



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:37, 11 Wrz 2012    Temat postu:

Po dłuższym czasie wylegiwania, spojrzał w kierunku Toma, który najwyraźniej coś właśnie tworzył. Przeciągnął się nieco na łóżku, wciągnął na siebie bokserki, a potem zbliżył się do mężczyzny, zaglądając mu na rysunek. Był świetny i specjalnie go to nie dziwiło, ale miło było tak popatrzeć na jego dzieło. Chwilę później poszedł po swoją gitarę, usiadł z nią na skraju łóżka i zaczął grać ich piosenkę. Wprawdzie proponowano mu często, żeby oprócz grania, z którego by nie zrezygnował, śpiewał w różnych zespołach, ale nie lubił robić tego zbyt często. Teraz jednak zaczął to robić. Słowa zapamiętał, jego słuch był jak zawsze niezawodny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom
Switch



Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:27, 11 Wrz 2012    Temat postu:

Gdy chłopak grał na gitarze i śpiewał ich piosenkę, Tom zaczął śpiewać cicho razem z nim. Przerwał rysowanie, oderwał swój wzrok od kartki i skierował go na grającego chłopaka. Był naprawdę cudowny. I jego głos też był świetny.
Gdy ich piosenka się skończyła, Tokiya zaczął grać jeszcze raz i następny. Dla Toma była to naprawdę niezła zabawa, zwłaszcza, że w końcu robi to co kocha. Chłopak też wydawał się być zadowolony. Trochę im się zeszło, a czas bardzo szybko im leciał, dlatego za niedługo będą musieli zbierać się do wyjścia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tokiya
Uke



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 7:35, 12 Wrz 2012    Temat postu:

Jakoś nie przeszkadzało mu to, że siedzieli tam wpół nadzy, śpiewając. Podczas grania zwykle zapominał o całym świecie, więc na dobrą sprawę skupił się już na szczegółach w muzyce i śpiewaniu, a wypad do kina jakoś zszedł na dalszy plan. Nie to, że nie chciał iść. Po prostu gdzieś mu to uleciało. W końcu odłożył na bok gitarę i podszedł do brązowowłosego, składając krotki pocałunek na jego ustach. Zaraz potem przyjrzał się raz jeszcze jego niedokończonemu rysunkowi i uśmiechnął się lekko. Tak naprawdę gra na gitarze, to była jedyna rzecz, w której Tokiya był dobry i czasami żałował, że nigdy nie znalazł w sobie jeszcze innego talentu. Ale przynajmniej w tym, co robił był naprawdę bardzo dobry.
- Umiałbyś narysować... nas razem? - zapytał ni z gruszki, ni z pietruszki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom
Switch



Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:41, 12 Wrz 2012    Temat postu:

Uśmiechnął się gdy usłyszał to pytanie. Oczywiście, że by umiał, chociaż nie przepadał za rysowaniem samego siebie. Właściwie to może nawet kiedyś się skusi na narysowaniu ich razem.
- Yhmm, potrafiłbym. - Nawet nie było by to dla niego żadnym problemem, zwłaszcza, że najbardziej właśnie lubił rysować ludzi.
Uśmiechną się do niego ciepło i wstał z krzesła. Jeżeli mieli wybrać się do tego kina to muszą już zacząć się ubierać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tokiya
Uke



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:29, 12 Wrz 2012    Temat postu:

- Więc chciałbym zamówić u ciebie taki obraz - oznajmił, mimowolnie lekko się rumieniąc. W końcu oficjalnie nie było podstaw, żeby Tokiya miał sobie życzyć czegoś takiego i sam nie był pewien, czy bardziej zależało mu na tym obrazie, czy samej zgodzie Toma na jego powstanie. Chociaż znali się krótko trzeba przyznać, że dość daleko zabrnęli w tej znajomości i po prostu zaczynały męczyć go obawy w tej kwestii, których jednak za nic nie wypowiedziałby głośno.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom
Switch



Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:21, 12 Wrz 2012    Temat postu:

- W porządku - powiedział po chwili wahania. - Tylko cóż, będziesz musiał trochę poczekać na ten obraz, mam sporo pracy, a zamówień jest coraz więcej. - Do tego po tych kilku latach malowania, w końcu zainteresował się nim ktoś warty uwagi. Napisał do niego właściciel Galerii Sztuk Pięknych i zaproponował mu wystawienia tam swojego obrazu. Powiedział, że jeżeli obraz zostanie sprzedany za wysoką cenę, Tom nie będzie musiał już dorabiać na sprzedawaniu swoich dzieł w miejscowym parku, tylko załatwi mu pracę na poważnie. I cóż, jeżeli Tom miałby szczery to cholernie się cieszył z takiego obrotu sprawy. Na przygotowanie obrazu miał dwa miesiące, więc miał jeszcze sporo czasu, ale chciał się na tym bardzo skupić i dać z siebie wszystko. - Tylko może zdradź mi jakieś szczegóły? Ma to być obraz malowany farbami? Na płótnie? Co chcesz żeby dokładnie przedstawiał, nas, ale gdzie... no i co mieli byśmy na nim robić?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tokiya
Uke



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:14, 12 Wrz 2012    Temat postu:

Ucieszył się na jego zgodę i nawet nie przeszkadzało mu, że będzie musiał poczekać. Nigdzie mu się przecież nie spieszyło. Uśmiechnął się szeroko to brązowowłosego, dopiero po chwili, gdy ten zaczął pytać nieco się zmieszał.
- Hm... nie wiem. Myślę, że będzie najlepiej, jeśli sam to wszystko ustalisz. Chciałbym, żeby przede wszystkim podobał się tobie i żebyś mógł go stworzyć z przyjemnością, a nie przymusem, więc niczego nie będę narzucał. W końcu jesteś artystą, prawda? Jeśli tobie będzie się podobał, dla mnie z pewnością będzie cudowny - przyznał na koniec już z pewnością. Gdzieś tam chciał wtrącić, że to ma być obraz "prosto z serca", ale w porę znalazł inne słowa na określenie tego. Mimo wszystko obawiał się zbliżać do granicy, która przypominała mu, że może i są kochankami, ale jak na razie nic poza tym i nie powinien zakładać z góry, że faktycznie będzie z tego coś więcej...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom
Switch



Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:30, 12 Wrz 2012    Temat postu:

Uśmiechnął się na słowa chłopaka i przyciągnął go do siebie żeby złożyć na jego ustach czuły pocałunek. Przez chwilę zmarszczył brwi, wyobrażając sobie jak miałby wyglądać ten obraz, ale zaraz w wyobraźni zobaczył dokładnie to co mógłby przelać na płótno i byłoby idealne.
- Postaram się namalować go tak żeby spodobał się i tobie. Hmmm, zbieramy się już? Jeżeli chcemy tam iść na piechotę to nie zostało nam za dużo czasu. - Mówiąc to przejechał swoimi wargami po policzku chłopaka i wtulił twarz w jego włosy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tokiya
Uke



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:54, 12 Wrz 2012    Temat postu:

- Kino! - wyrwało mu się, gdy mężczyzna przypomniał mu o tym swoimi słowami. - Wybacz, prawie zapomniałem. Już się zbieram - oznajmił z zadowoleniem. Musnął szybko wargi mężczyzny i zabrał się za ubieranie. Chwilę później stał już przed nim ubrany. - Gotowy do drogi!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom
Switch



Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:07, 12 Wrz 2012    Temat postu:

Sam szybko zaczął się ubierać i po chwili był już gotowy. Wypuścił psa do ogrodu i wyszli. Zamknął jeszcze za sobą drzwi na zamek i zgasił światło przed domem. Później złapał za rękę Tokiyę i szli sobie wolno w stronę kina.
*Wychodzi*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom
Switch



Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:48, 27 Wrz 2012    Temat postu:

Zgodził się z chłopakiem, że przydało by już się położyć. Pociągnął go za rękę i poszli do sypialni. On sam nie był za bardzo śpiący, ale może to dla tego, że późno dzisiaj wstawał. Na myśl mu wpadło, że niedługo powinien pójść do pracy, w końcu nic mu nie jest żeby siedzieć w domu i nic nie robić.
- Idziesz jutro do pracy? Nie wiem, na którą godzinę nastawić budzik.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Domy / Tom Gray Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 4 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deox v1.2 // Theme created by Sopel & Download

Regulamin