Znaleziono 118 wyników

No, generalnie jestem za, bo właśnie nie wiedziałam, czy mam zmienić kartę, czy napisać o zmianach pod spodem ;P
Ale mam nadzieję, że nie będę już musiała zmieniać nic? Nie zapisywałam sobie oryginal ...

Wszedł do klubu i od razu podszedł do baru, by z lekkim rozczarowaniem zauważyć, że to nie Tom przy nim stoi. Cóż, trudno. Nie porozmawia sobie więc ze znajomym. Mimo tego nie spieszyło mu się wcale d ...

Spędził w parku dobrą godzinę, później poszedł coś zjeść i znów tutaj wrócił. Po prostu relaksowało go siedzenie w parku. Spokój, cisza, świeże powietrze - czego więcej trzeba do szczęścia? Jemu w zas ...

Przyszedł do parku wolnym krokiem. Właściwie chciał się przespacerować, więc bez sensu byłoby chodzenie szybko. Rozejrzał się. Niewielu ludzi tutaj było, oprócz niego. Było niewiele po piętnastej, wię ...

Wrócił do mieszkania. Oczywiście nic się w nim nie zmieniło przez ten czas, gdy go nie było. Może jedynie trochę kurzu opadło i nazbierało się na meblach. Westchnął i odstawił swoją torbę koło łóżka. ...

Kiedy tylko taksówka go tutaj dowiozła, wdrapał się na piętro, a później wszedł do swojego mieszkania, od razu kierując się do szafy z ubraniami. Z jej dna wyciągnął dużą torbę na ubrania, do której b ...

Po tym, jak Tom wyszedł, został sam. I zrobiło mu się gorzej. Ten chłopak, Tokiya, miał szczęście, że był dla kogoś taki ważny. Jemu pozostało topić dalej smutki w wódce. Nim minęła godzina, był już n ...

- Och... - wydał z siebie ten dźwięk, kiedy usłyszał to wszystko. Dziwił się, że Tom tu jeszcze stoi, bo wyglądał tak, jakby od razu chciał polecieć za tym chłopakiem. Spojrzał na swoją szklankę po wó ...

Właściwie ledwo co zwrócił uwagę na chłopaka, który się pojawił. Ale po tym, co ten powiedział, spojrzał zaskoczony na Toma. To był jego chłopak? Osoba, z którą się spotykał? Och, jeszcze tego brakowa ...

Wtulił się w niego mocno, nadal płacząc. Dobrze było znaleźć się w czyichś ramionach nawet, jeśli na nic nie mógł liczyć. Uspokajał się powoli. Dlaczego to z nim nie mógł wyjść tamtego dnia...? Może w ...

Jego słowa jedynie bardziej go dobiły. Tak, tak, wiedział o tym, że był totalnym idiotą i naiwnym dzieckiem. Wiedział, że to była tylko jego wina. Wiedział, naprawdę wiedział! Cholera, to nie było coś ...

Wypił jeszcze jedną kolejkę i spojrzał na niego. Mógł mu powiedzieć? A co, jak ten go wyśmieje i stwierdzi, że robi z igły widły? Cóż i tak gorzej już nie będzie. Tak sądził.
- W bibliotece... Wtedy, ...

Spojrzał na niego już zapłakany. Tak, zdążył się rozpłakać, kiedy ukrywał twarz w dłoniach. Jak on mógł tak mówić? Czuł się brudny, nie miał nikogo, w kim mógłby mieć wsparcie i bał się, że kiedyś spo ...

Spojrzał na niego smutno i na raz w oczach łzy mu stanęły. Już go trochę podchmieliło po tych trzech kieliszkach, ale wcale nie czuł się lepiej. Znów spuścił głowię.
- Wiesz, jak to jest... kiedy mas ...

Nie odpowiedział na pytanie. Zły dzień, to był już dawno. Teraz pozostał niesmak i wstręt do samego siebie... Spojrzał na niego w końcu, gdy ten zaproponował, by usiadł przy barze i skinął głową. Posz ...