Forum  Strona Główna


- Forum Yaoi RPG
 

Sypialnia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 24, 25, 26  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Apartamenty / Rafael Garell
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafael
Administrator



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:41, 03 Wrz 2012    Temat postu:

Śnił mu się jakiś kolorowy sen o niczym, którego w chwili otwarcia oczu w ogóle nie pamiętał. Przed sobą miał twarz kochanka i właściwie nie wiedział, dlaczego mu się twarz wykrzywiła w lekkim uśmiechu. Naprawdę cieszył się, że on tu z nim jest? Pojebało go chyba! Rafael, ogarnij się cholero! Nie jesteś jakimś tam pierwszym lepszym i nigdy nie będziesz w żadnym związku, a tym bardziej szczęśliwym! Nie pamiętasz już?! Westchnął do własnych myśli. Pamiętał, ale... to w sumie nie zmieniało niczego. Nadal czuł się dobrze budząc się i zasypiając koło Billa. Może powinien zerwać z nim kontakt, puki jest jeszcze na to czas? Tylko, że on wcale nie chciał... Westchnął znów i pogładził go dłonią po policzku, a później zbliżył się do niego i pocałował go lekko. Można nawet powiedzieć, że po raz pierwszy pocałował go czule. Oderwał się od niego i spojrzał mu w twarz. Cholera, to co się z nim działo było ogólnie złe i koniec. Musiał coś z tym w końcu zrobić, zanim którykolwiek z nich się zapędzi. Ale teraz gładził go nadal po policzku... Jeszcze tylko dwa dni z nim i da spokój... Dwa dni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bill
Uke



Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:54, 03 Wrz 2012    Temat postu:

Spało mu się wspaniale. Czuł przy sobie to ciepłe ciało. Obudził się kiedy poczuł dłoń gładzącą jego policzek. Jeszcze bardziej przytulił się do bruneta, a na jego twarz znów wkroczył uśmiech. To były najlepsze dni w całym jego życiu. Zaczął czuć się potrzebny.
-Odpocząłeś? - spytał cicho nadal nie otwierając oczu. Wystarczyła mu ta bliskość oraz zapach jego nagiej skóry.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafael
Administrator



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:09, 03 Wrz 2012    Temat postu:

- Tak - odpowiedział krótko. - Już po piętnastej - dodał z lekkim uśmiechem. - Co chciałbyś zjeść na obiad? - zapytał, cmokając go w wargi, a później czekając na jego odpowiedź. Sam w sumie nie miał na nic konkretnego ochoty, więc liczył na to, że tym razem to Bill wykaże się kreatywnością i zaproponuje coś ciekawego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bill
Uke



Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:39, 03 Wrz 2012    Temat postu:

Nie miał ochoty na obiad, ale chyba czas zacząć się zdrowie odżywiać.
-Może coś japońskiego, Undadon? - spytał i uśmiechnął się do niego ciepło. Zaczął bawić się włosami swojego kochanka. Ich twarze były bardzo blisko siebie, więc co jakiś czas składał na jego ustach pocałunek, albo przygryzał jego wargę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafael
Administrator



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:52, 03 Wrz 2012    Temat postu:

Mruknął i przyciągnął go do dłuższego pocałunku. Oderwał się od niego po chwili.
- W porządku - powiedział. Usiadł na łóżku, przeciągnął się, a później wstał. Nic nie robiąc sobie ze swojej nagości poszedł po telefon. Wrócił z nim tu, usiadł na łóżku, wybrał odpowiedni numer i zamówił dla nich obiad. Musiałby się ubrać, żeby odebrać zamówienie... Chociaż w sumie zdarzało mu się raz czy dwa odebrać je nago i przy okazji skorzystać z obsługi w nieco szerszym tego słowa znaczeniu. - Za pół godziny będzie na miejscu - powiedział, patrząc na niego uważnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bill
Uke



Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:02, 03 Wrz 2012    Temat postu:

Znów się uśmiechnął, a później wyciągnął do niego ręce.
-Chodź do mnie, mamy jeszcze pół godziny - powiedział zadowolony. Chciał się nim nacieszyć. Może Rafael mówił mu, że nie chodzi tylko o seks, ale lubił, kiedy udowadniał mu to poprzez delikatne pocałunki czy zwykle przytulanie.
-Idziesz jutro do pracy? - spytał po chwili i przeciągnął się na łóżku.


Ostatnio zmieniony przez Bill dnia Pon 22:03, 03 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafael
Administrator



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:05, 03 Wrz 2012    Temat postu:

- Nie... Jutro zrobimy to, co planowałem na dziś - powiedział, zbliżając się do niego i muskając jego wargi. - Co powiesz na wesołe miasteczko? - zapytał, nie patrząc mu jednak w oczy. Nie proponował zbyt często takich rzeczy i nie uważał, żeby to było w porządku, skoro zamierza zerwać z nim znajomość... Ale chciał gdzieś z nim wyjść. Nigdy się nie przejmował innymi, dlaczego teraz miałby zacząć?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bill
Uke



Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:19, 03 Wrz 2012    Temat postu:

-Bardzo podoba mi się ten pomysł - powiedział szczerze. Coś jednak było nie tak. Rafael nie przyciągnął go do siebie i nie patrzył na niego kiedy mówił. Przecież gdyby nie chciał iść to by go nie zaprosił.
-Coś się stało? Jesteś strasznie zamyślony - odezwał się cicho i przytulił do jego pleców. Zdecydowanie bardziej wolał uśmiechniętego Rafaela.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafael
Administrator



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:33, 03 Wrz 2012    Temat postu:

Położył dłoń na oplatających go rękach. Czy coś się stało? Jeszcze nie. Westchnął cicho i spojrzał do tyłu, uśmiechając się lekko.
- Nie, w porządku - powiedział, cmokając go. - Ubierzmy się. Zaraz przyjedzie obiad - dodał, wyplątując się z jego objęcia i wstając. Podszedł do szafy i wyciągnął sobie bieliznę oraz spodnie. Było w miarę ciepło, nie musiał mieć na sobie koszuli. Dziś i tak nigdzie się nie wybiera.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bill
Uke



Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:48, 03 Wrz 2012    Temat postu:

Znów było inaczej. Po prostu nie nadążał za tym mężczyzna. Jutro mieli razem wyjść, ale może lepiej będzie jeśli już dziś wroci do siebie i trochę od siebie odpoczną. Musiał przemyśleć kilka spraw. Chciał zobaczyć, czy będzie mu go brakowało. Jeszcze chwilę był w łóżku, a później zaczął szukać swojej bielizny. Tak naprawdę nie wiedział gdzie ja ostatnio zostawił. Miał wtedy do roboty coś ciekawszego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafael
Administrator



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:50, 04 Wrz 2012    Temat postu:

Ubrał się, a później odwrócił w jego stronę i uśmiechnął lekko. Rzucił w niego parą świeżych, nie używanych jeszcze slipków.
- Masz, na razie ubierz to. Jutro, zanim pójdziemy do wesołego miasteczka, podwiozę cię do mieszkania - powiedział. Później zwyczajowo wpatrywał się w jego ciało, gdy ten zakładał bieliznę. No kurde, naprawdę mógłby go oglądać cały dzień nagiego! Podszedł do niego i musnął go w wargi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bill
Uke



Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:01, 04 Wrz 2012    Temat postu:

Objął jego szyję, kiedy mężczyzna go pocałował. To nie było do niego podobne, że tak bardzo mu się to podobało. Zazwyczaj chodziło tylko o seks. Nie lubił, kiedy ktoś obcy go całował. Teraz było inaczej. Naprawdę go pragnął. Nie tylko fizycznie. Zastanawiał się, czy to przez to, że tak długo nikogo nie miał, czy się w nim zakochał, jak już wcześniej stwierdził. No ale nic. Póki co był pewny, że zostanie u niego na noc, więc przez jakiś czas nie musiał o tym myśleć.
-Dziękuję - powiedział i teraz to on go pocałował.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafael
Administrator



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:07, 04 Wrz 2012    Temat postu:

Uśmiechnął się znów i pogładził go po policzku. Naprawdę nie chciał tego przed sobą przyznawać, ale... No cholera, coś było na rzeczy! Nie chciał się zastanawiać nad tym, co to takiego. Po prostu nie chciał.
- Chodźmy do salonu. Za chwilę będzie obiad - powiedział spokojnie. Musnął jeszcze jego wargi, a później ruszył do salonu.

*z tematu*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bill
Uke



Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:55, 11 Wrz 2012    Temat postu:

Zrobiło mu się przykro, kiedy Rafael tak po prostu go zostawił. Przecież nie chciał zrobić niczego źle. Od tego wszystkiego zaczęła go boleć głowa. Zastanawiał się, czy zobaczyliby się jeszcze kiedyś, jeśli teraz wróciłby do siebie. Miał się nie obwiniać, ale czuł, że to wszystko przez niego. Z drugiej jednak strony ma się w ogóle nie odzywać? Niech później brunet nie ma do niego pretensji o to, że cały czas pyta, czy nie chodzi tylko o seks. O co więcej mogło chodzić, jeśli cały czas spędzali właśnie na tym, a w międzyczasie wymieniali ze sobą dwa zdania? Poszedł za mężczyzną do sypialni, gdzie włożył bieliznę.
-Jesteś zły? - spytał otwarcie. Miał dość tego, że za każdym razem martwił się o to, czy nie powie czegoś złego i tym samym go nie urazi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafael
Administrator



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:12, 11 Wrz 2012    Temat postu:

Właśnie wciągał na tyłek spodnie, kiedy Bill go o to spytał. Stanął w bezruchu i patrzył w czeluść szafy. Czy był zły? W sumie nie... Chociaż może trochę. Tylko nie wiedział, na którego z nich dwóch i o co. Westchnął i przeczesał wciąż jeszcze mokre włosy.
- Nie - odpowiedział. - Po prostu coraz bardziej widzę, że nie jestem tym, czego szukasz - dodał, po czym jakby nigdy nic sięgnął do szafy po koszulę, którą zaczął ubierać nadal na niego nie patrząc. Zdobył się na powiedzenie czegoś szczerego i czegoś, co naprawdę myślał. W jego głowie mały tłum klaskał mu właśnie brawa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Apartamenty / Rafael Garell Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 24, 25, 26  Następny
Strona 5 z 26

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deox v1.2 // Theme created by Sopel & Download

Regulamin