Forum  Strona Główna


- Forum Yaoi RPG
 

Sypialnia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23, 24, 25, 26  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Apartamenty / Rafael Garell
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafael
Administrator



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:36, 01 Lut 2013    Temat postu:

Był naprawdę zmęczony, więc nie miał najmniejszych problemów z tym, by zasnąć. Miał obok siebie Billa, który nie uciekł mimo tego, co tu dziś usłyszał no i nie miał w pobliżu swojego brata. Te dwa czynniki zapewniały mu spokój. Zdecydowanie. Nie męczył go nawet żaden koszmar. Był po prostu... spokojny. Bo nie było już takiej rzeczy, której szarowłosy nie wiedział, a byłaby gorsza od tego, co już mu wyznał. Chyba, że ilość jego partnerów seksualnych, ale to chyba lepiej przemilczeć w każdym związku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bill
Uke



Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:13, 02 Lut 2013    Temat postu:

Zasnął chwilę po Rafaelu. Nie pamiętał, żeby coś mu się śniło. Kiedy tylko otworzył oczy przypominały mu się wydarzenia z poprzedniego dnia. Westchnął cicho i spojrzał na swojego mężczyznę. Spał spokojnie i wyglądał naprawdę słodko. Wyplatał się z objęć bruneta i złożył na jego policzku delikatny pocałunek. Wiedział, że Rafaelowi nie jest z tym wszystkim łatwo, więc postanowił zrobić mu śniadanie do łóżka. Może chociaż tym poprawi mu humor.
*z tematu*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bill
Uke



Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:26, 02 Lut 2013    Temat postu:

Postawił jedzenie na szafce nocnej i wszedł na łóżko. Nie wiedział, czy dobrze będzie budzić chłopaka. Kiedy spał był taki spokojny. Pogłaskał go po policzku, a później delikatnie pocałował w usta.
-Wstawaj, Skarbie. Śniadanie - mruknął cicho wprost do jego ucha i delikatnie je pocałował. Uwielbiał tego mężczyznę. Jeszcze nikt tak bardzo na niego nie działał.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafael
Administrator



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:49, 02 Lut 2013    Temat postu:

Przespał całą noc jak zabity. W ogóle poprzedniego dnia chyba za dużo spał. W każdym razie był wypoczęty. A kiedy usłyszał Billa, uśmiechnął się jedynie lekko. W jednej chwili wyciągnął łapki do mężczyzny i przycisnął go do siebie, całując mocno. O tym, że chory to tutaj jest szarowłosy i to on powinien mu robić śniadania, porozmawiają później...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bill
Uke



Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 3:13, 03 Lut 2013    Temat postu:

Zaśmiał się cicho i z wielką przyjemnością oddał mężczyźnie pocałunek. Potrzebował jego bliskości, szczególnie teraz. Spojrzał czarnowłosemu w oczy i uśmiechnął się do niego. Dłońmi zaczął gładzić brzuch Rafaela, a później przygryzł jego dolną wargę. Nie wiedział dlaczego, ale chciał czuć, że wciąż jest ważny dla tego mężczyzny.
-Wyspałeś się? - spytał po chwili. Leżał teraz przytulony do bruneta.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafael
Administrator



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:51, 04 Lut 2013    Temat postu:

- Mhm - mruknął jedynie w odpowiedzi, zabierając się za obcałowywanie jego szyi.
Miał na niego dziś ochotę. Puki nie ma jego cholernego brata. To znaczy, tak mu się zdawało, że go nie ma, bo nie słyszał w nocy, żeby wracał, a gdyby się obudził, pewnie przyszedłby od razu im przeszkadzać. Tak czy siak najzwyczajniej w świecie chciał się podobierać do swojego kochanka. Jego dłoń już ulokowała się gdzieś w okolicy pośladów Billa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bill
Uke



Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:03, 05 Lut 2013    Temat postu:

Uśmiechnął się sam do siebie, kiedy Rafael zaczął te delikatne, jak na razie, pieszczoty. Ostatnio cały czas coś im przeszkadzało.
-Śniadanie - mruknął cicho, a chwilę później sam sobie zaprzeczył. Zaczął całować szyję i ramiona bruneta, a jego dłonie gładziły klatkę piersiową mężczyzny. Może w ten sposób poprawi swojemu kochankowi humor. Nie wiedział jeszcze jak zniesie obecność jego brata w tym mieszkaniu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafael
Administrator



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 2:47, 08 Lut 2013    Temat postu:

Oj tam, śniadanie. Miał ochotę właśnie jego schrupać, więc jedzenie jakoś nie wydawało mu się atrakcyjnym zastępnikiem. Z resztą Bill też jakoś specjalnie się nie opierał, więc chyba też posiłek nie był jego priorytetem. Całując go po szyi, obojczykach i szczęce, ugniatał dłonią jego tyłek. Nie mniej pamiętał, że mężczyzna jest chory, więc oderwał się od niego na chwilę.
- Jak się dziś czujesz? - zapytał mrukliwie, a czekając na odpowiedź znów zaczął go obcałowywać. Jak go coś boli, albo źle się czuje, to trudno. Nici z chędożenia...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bill
Uke



Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:32, 08 Lut 2013    Temat postu:

Chyba powoli zaczynał tęsknić za tym, jak Rafael go dotykał. Już teraz był cały rozpalony.
-Bardzo dobrze - mruknął cicho w odpowiedzi i szybko odnalazł usta mężczyzny. Po chwili odsunął się od czarnowłosego i zszedł z łóżka. Widział, że jego chłopak był zaskoczony. Uśmiechnął się do niego i zdjął z siebie wszystkie ubrania. Wrócił na łóżko i od razu przytulił się do Rafaela.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafael
Administrator



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:24, 10 Lut 2013    Temat postu:

No proszę! A jeszcze wczoraj był chory... Symulant jeden! Kiedy Bill zszedł z łóżka, spojrzał za nim zdziwiony. No, bo gdzie on niby teraz szedł?! Uśmiechnął się jednak, kiedy ten ściągnął z siebie wszystkie ubrania i wrócił do niego. Pocałował go długo, po czym oderwał się od niego.
- No wiesz? Odebrałeś mi przyjemność powolnego rozbierania cię... - mruknął. Znów wpił się w jego wargi i uwięził go pod sobą. Zjechał z wargami na jego szyję, później na obojczyki i szedł w dół aż do sutków, przy których zatrzymał się na dłużej. Zamierzał poświęcić im chwilę i rozpalić swojego kochanka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bill
Uke



Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:18, 10 Lut 2013    Temat postu:

Uśmiechnął się do Rafaela i westchnął, kiedy ten wziął jego sutek do ust.
-Wolę, żebyś powolnie mnie pieprzył, niż powolnie ściągał ze mnie ubrania - mruknął zadziornie i otarł się o niego nabrzmiałą i gorącą z podniecenia męskością. Uwielbiał seks z Rafaelem. Teraz nie myślał już o niczym innym. Chciał, by jego mężczyzna wziął go dzisiaj bardzo mocno. Chciał czuć, że należy tylko do niego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafael
Administrator



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:37, 27 Mar 2013    Temat postu:

- Twoje słowa są dla mnie rozkazem - powiedział mrukliwie, gdy oderwał się od niego na chwilę. Zaraz jednak wrócił do całowania jego ciała, wciąż kierując się na dół. W końcu dotarł do jego krocza, ale zdecydowanie miał dziś w zamiarze ominąć jego męskość. Obcałował go więc dookoła, a później z uśmiechem spojrzał na niego, by później jednym szybkim ruchem podnieść jego biodra do góry, ugryźć jeden pośladek, a następnie wedrzeć się językiem między jego pośladki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bill
Uke



Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:10, 27 Mar 2013    Temat postu:

-Rafael - pisnął i zaśmiał się cicho, kiedy poczuł wargi i język na swoich pośladkach. Po chwili jednak jęknął cicho z przyjemności i wypiął pośladki jeszcze bardziej. Rafael miał cudowny język. Tęsknił za jego dotykiem i takimi chwilami. Teraz nie myślał nawet o nienormalnym bracie swojego mężczyzny. Miał jednak nadzieję, że jeszcze jakoś go załatwi, a czarnowłosy wyrzuci go z mieszkania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafael
Administrator



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:17, 28 Mar 2013    Temat postu:

Po dłuższej chwili takiego sprawiania mu przyjemności, opuścił jego biodra na dół i od razu wsadził w niego dwa palce. Był już tam tak mokry, że weszły niemal jak w masło. Jednocześnie zbliżył wargi do jego ust by pocałować go zachłannie. Trzeci palec szybko dołączył do swoich kolegów. Wejście było już naprawdę porządnie rozciągnięte, ale Rafael czekał, aż jego kochanek sam go ponagli. Uwielbiał słyszeć, jak Bill mówi mu, że już go chce. To go cholernie rozpalało.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bill
Uke



Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:29, 28 Mar 2013    Temat postu:

Mruczał i wzdychał podczas pieszczot, które serwował mu Rafael. Czuł się wspaniale i nie mógł się doczekać, kiedy znów będzie czuł mężczyznę w sobie.
-Rafael, proszę.. Dłużej nie wytrzymam - Jęknął i poruszył biodrami przygryzając wargę. Ostatnio nie byli ze sobą już tak często jak wcześniej i trochę mu tego brakowało. Z nikim nie było mu tak dobrze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Apartamenty / Rafael Garell Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23, 24, 25, 26  Następny
Strona 22 z 26

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deox v1.2 // Theme created by Sopel & Download

Regulamin