Forum  Strona Główna


- Forum Yaoi RPG
 

Sypialnia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 20, 21, 22 ... 24, 25, 26  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Apartamenty / Rafael Garell
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bill
Uke



Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 1:07, 12 Sty 2013    Temat postu:

Zaczynał bać się tego co usłyszy. Pocałunki Rafaela były bardzo dziwne. Tak, jakby miałybyć ostatnimi. Miał ochotę uciec stąd razem z nim, gdzieś, gdzie byliby tylko sami. Ścisnął jego dłoń i zaczął słuchać.
-Jak bardzo bliscy? - spytał trochę przestraszony. To naprawdę nie brzmiało zbyt dobrze. Bał się, że to coś, o czym bardzo starał się nie myśleć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafael
Administrator



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 1:15, 12 Sty 2013    Temat postu:

- Za bardzo... - mruknął cicho, odwracając wzrok. Trzymał jego rękę mocno, bo bał się, że on zwyczajnie będzie chciał ją wyrwać z jego uścisku. - Zupełnie zapomnieliśmy na dobrych kilkanaście miesięcy, że jesteśmy braćmi i... po prostu byliśmy ze sobą - powiedział, nie patrząc na niego. Nie był w stanie zobaczyć teraz jego wyrazu twarzy. Naprawdę wolał nie. Jeszcze by tam zobaczył coś, czego wcale nie chce.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bill
Uke



Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 1:20, 12 Sty 2013    Temat postu:

Nie wiedział, czy naprawdę to usłyszał, czy tylko mu się wydawało. Miał nadzieję, że to tylko sen. Nie wiedział co się dzieje. Zaczęło mu się kręcić w głowie. To pewnie przez tą gorączkę. Może ma jakieś przywidzenia.. Czuł jednak dłoń Rafaela w swojej. Miał ochotę stąd uciec. To nie mogła być prawda.
-Jak do tego doszło i jak to się skończyło? - spytał słabym głosem. Naprawdę nie czuł się najlepiej. Chciał jednak wiedzieć. Miał też ochotę zabić Gabriela. Tak po prostu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafael
Administrator



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 1:28, 12 Sty 2013    Temat postu:

Spojrzał na niego, słysząc jego słaby głos. Wyglądał blado, ale chciał wiedzieć, a on zamierzał mu powiedzieć. Powie mu do końca i jeśli on będzie tego chciał, to... odwiezie go do domu. Nie mógł go tu trzymać na siłę. Wyśle mu tylko kogoś, kto będzie się nim opiekował i w życiu już mu się na oczy nie pokaże.
- Po prostu... Rozmawialiśmy kiedyś o całowaniu się. Ja jeszcze tego nie robiłem, on już tak... Więc zaproponował, że mi pokaże. Nie zgodziłem się od razu, ale zawsze umiał mnie przekonać do swoich głupich pomysłów więc... - przerwał na chwilę, wzdychając. - A skończyło się dość spektakularnie. Po prostu sprowadził sobie kogoś, gdy mnie miało nie być. Ale wróciłem. Zastałem ich razem... - mruknął. Oczywiście opowiedział mu tylko najważniejsze szczegóły, ale cała historia była trochę głębsza. Zwłaszcza ta z ich rozstaniem. Gabriel wyśmiał go wtedy i powiedział, że chyba był głupi sądząc, że będą w związku już na zawsze, bo przecież byli braćmi. Jeszcze tej samej nocy Rafael poszedł do swojego starszego o kilka lat kumpla, gdzie upił się do nieprzytomności i przespał się z nim. Wtedy z resztą zaczął wchodzić byle komu do łóżka, w poszukiwaniu przyjemności. Ale tego już Bill wiedzieć nie musiał. To, co powiedział i tak było wystarczająco chore i nieprawdopodobne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bill
Uke



Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 1:35, 12 Sty 2013    Temat postu:

Nie myślał teraz o tym, że Rafael był w związku ze swoim bratem. Czuł się teraz tak, jakby ktoś przebił mu serce.
-Kochasz go, prawda? - spytał cicho, a po jego policzkach zaczęły płynąć łzy. Czuł się tak bardzo wykorzystany. - Jak mogłeś mi to zrobić? - zadał kolejne pytanie i odsunął się od niego. Nie chciał, żeby mężczyzna go teraz dotykał.
Był z nim tylko po to, by pocieszyć się po swoim bracie. Tak bardzo go to bolało. Miał nadzieję, że Rafael z czasem go pokocha. Tak bardzo się zawiódł.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafael
Administrator



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 1:43, 12 Sty 2013    Temat postu:

Poczuł się, jakby ktoś czymś ciężkim uderzył go w łeb. Naprawdę. Spojrzał na niego tak zdziwiony, że bardziej się nie dało. Czy on naprawdę po tym wszystkim powiedział właśnie to? Boże święty, skąd się biorą tacy ludzie? Pomachał przecząco głową. Nie mógł w to uwierzyć, naprawdę. To wszystko wydawało się być kiepskim żartem.
- Naprawdę ci się tak wydaje? Że go... kocham? - mruknął, patrząc na niego z niedowierzaniem. To nawet z trudem mu przez gardło przechodziło! - Jedyne, co czuję do tego człowieka, choć to mój brat, to czysta nienawiść. To, o czym ci teraz powiedziałem, miało miejsce lata temu i już się nie liczy... Liczysz się dla mnie ty. Od kiedy pamiętam nikt nie znaczył dla mnie tak wiele, jak ty teraz, czy chcesz w to wierzyć, czy nie - powiedział. Na większe wyznanie w obecnej chwili nie było go stać. Był tak przytłoczony rzeczywistością, że najchętniej by się po prostu rozpłakał.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bill
Uke



Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 1:51, 12 Sty 2013    Temat postu:

Był naprawdę bardzo zakręcony całą tą sytuacją. Jego chłopak był kiedyś ze swoim bratem. To chyba przez niego był teraz taki zamknięty w sobie. I powiedział, że jest dla niego ważny.. Ale to z Gabrielem był po raz pierwszy. Spojrzał na Rafaela i dopiero teraz zdał sobie sprawę z tego, że to jemu jest teraz bardzo ciężko, a on tylko wszystko mu utrudniał.
Podszedł do niego bez słowa i mocno się w niego wtulił. Czuł, że teraz to właśnie siebie potrzebują najbardziej.
-Nawet nie wiesz jak się bałem - powiedział cicho. - Zabije go za to co ci zrobił - dodał po chwili bardzo poważnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafael
Administrator



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 1:59, 12 Sty 2013    Temat postu:

Prawie wyzionął ducha. Naprawdę prawie tu umarł ze strachu, że właśnie widzi Billa po raz ostatni w swoim życiu. A ten mu jeszcze mówi, że to on się bał! Ciekawe czego! Nie mniej przytulił go do siebie mocno, kiedy ten tylko się do niego zbliżył. Chyba nawet trochę za mocno, ale kogo to teraz obchodziło? Odnośnie zabicia jego brata - on sam chętnie by się go pozbył. Ze swojego życia i dla dobra innych. Tych, których zamierza wykorzystać w przyszłości. Nie odezwał się. Nie miał już zupełnie nic do powiedzenia. Z resztą w głowie miał czarną dziurę. Gdzieś w okolicy serca chyba też. Po prostu miał ochotę zniknąć - puf, ot tak...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bill
Uke



Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 2:05, 12 Sty 2013    Temat postu:

Teraz czuł, że Rafael jest mu jeszcze bliższy. I chciał mu podziękować za to, że powiedział mu o tym wszystkim. W końcu nawet po tym mógł stwierdził, że czarnowłosy myśli o nim poważnie. Nie mógł patrzec na jego przygnębienie. Dłonią pogładził jego policzek, a później bardzo cicho, powiedział coś, do czego do tej pory się nie przyznawał nawet sam przed sobą.
-Kocham cię.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafael
Administrator



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 2:16, 12 Sty 2013    Temat postu:

Mógł go jedynie w odpowiedzi. Nic więcej. Nawet, jeśli gdzieś przez głowę przegalopowały mu takie same słowa, nie mógł ich wypowiedzieć. Powiedział to tak naprawdę tylko parę razy, w tym większość z nich do rodziców, a drugą część do... swojego brata. W każdym razie wydawało się, że mimo tego wszystkiego będzie dobrze. Bill jednak nie uciekł, powiedział mu, że go kocha. To nie mogło się skończyć źle. Mało tego, chyba nic gorszego już ich nie mogło spotkać. Prawda? Oderwał się w końcu od jego warg i uśmiechnął dość blado. Nie lubił przechodzić przez takie rzeczy, bardzo mu się odbijały na zdrowiu i psychice.
- Płóżmy się... - powiedział cicho. Niby jego brat był tu krótko, a on już czuł się wykończony psychicznie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bill
Uke



Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 2:23, 12 Sty 2013    Temat postu:

Ten dzień był dla Rafaela bardzo ciężki, ale było mu trochę przykro, że tak naprawdę nawet to co powiedział nie poprawiło mu humoru. Pocałował szybko jego policzek i przytulił się do niego.
-On musi stąd zniknąć - inaczej naprawdę go zabiję - powiedział i spojrzał na twarz czarnowłosego. Nie wiedział jak można być aż tak okropnym człowiekiem. Po raz kolejny chciał zniszczyć Rafaelowi życie. Nie wiedział, czy mężczyzna chce, by się do niego przytulił, więc położył się obok niego, a nie prawie na nim, jak robił to zawsze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafael
Administrator



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 2:30, 12 Sty 2013    Temat postu:

W końcu zaśmiał się cicho. Tak, to był argument. Wynieś się, bo cię zabijemy i wywieziemy twoje zwłoki tak daleko, że cię nie znajdą - tak mu może powiedzieć. Położył się i przygarnął do siebie Billa, całując go w głowę.
- Zniknie... Pozbędę się go jak najszybciej się da - powiedział cicho. Nie miał pojęcia, dlaczego w ogóle zgodził się go tutaj przenocować. Chyba go ostro porąbało. No, ale cóż, teraz pozostało się go pozbyć. - Nie później jak za dwa dni go tu nie będzie - dodał niemal szeptem, przymykając już oczy. Był cholernie zmęczony tymi kilkoma ostatnimi godzinami. Jak po długim maratonie przynajmniej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bill
Uke



Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 2:37, 12 Sty 2013    Temat postu:

-Przez dwa dni zdążę go zabić milion razy - mruknął cicho niezadowolony. Najchętniej wyrzuciłby jego rzeczy już teraz. Nie chciał go widzieć już nigdy więcej. Westchnął cicho i znów zaczął gładzić policzek mężczyzny dłonią. Co jakiś czas całował delikatnie jego słodkie usta.
-Opowiesz mi kiedyś o wszystkim dokładnie? - spytał cicho i znów złożył na ustach ukochanego pocałunek. Tym razem trochę dłuższy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafael
Administrator



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 1:05, 26 Sty 2013    Temat postu:

Znów cicho się zaśmiał. Proszę, proszę... Bill chyba miał większego agresora na jego brata, niż on sam. No, ale uznał, że nie wyrzuci go z domu, żeby miał nie daj Boże wprosić się do kogoś innego, tylko znajdzie mu coś, albo zmusi go, by sam sobie znalazł. Nikomu by nie życzył tego człowieka na głowie. Na jego drugie pytanie westchnął cicho.
- Myślę, że tak... - mruknął, jednak powiedział to dość niepewnie. Nie był przekonany do tego, czy to dobry pomysł. A nawet jeśli, to pewnie minie rok, lub dwa od ich poznania, bo jakoś nie był zbyt wylewny, a ta historia już w ogóle ciężko przechodziła mu przez usta i tak naprawdę... Bill byłby pierwszą osobą, której powiedziałby wszystko ze szczegółami. Westchnął raz jeszcze i zamknął oczy. Musiał odpocząć. Przede wszystkim psychicznie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bill
Uke



Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 8:51, 26 Sty 2013    Temat postu:

Uśmiechnął się delikatnie, kiedy mężczyzna obiecał, że wszystko mu opowie. Przytulił się do niego jeszcze bardziej i zamknął oczy. Usłyszał dzisiaj naprawdę dużo i musiał sobie to wszystko przemyśleć. Nie wiedział co zrobi, kiedy zobaczy Gabriela, ale lepiej jeśli Rafael będzie wtedy z nim, bo może się to skończyć nie zbyt dobrze. W końcu ten chłopak chciał zniszczyć ich związek, a on nie może tego tak po prostu zostawić.

Ostatnio zmieniony przez Bill dnia Sob 8:52, 26 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Apartamenty / Rafael Garell Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 20, 21, 22 ... 24, 25, 26  Następny
Strona 21 z 26

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deox v1.2 // Theme created by Sopel & Download

Regulamin