Forum  Strona Główna


- Forum Yaoi RPG
 

Sypialnia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 24, 25, 26  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Apartamenty / Rafael Garell
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bill
Uke



Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:45, 01 Lis 2012    Temat postu:

Westchnał cicho i spojrzał na mężczyznę. Nie chciał, żeby ten się o niego martwił, ale nie było też sensu, by go okłamywać.
-Trochę boli mnie głowa - powiedział. Było to raczej niedopowiedzenie, bo głowa bolała go bardziej niż trochę. Gdyby jeszcze tego było mało w tym samym momencie, kiedy skończył mówić zaczął kaszleć.
-Może lepiej będzie, jeśli wrócę do siebie. Naprawdę mogę cię zarazić - jęknął zrezygnowany.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafael
Administrator



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:10, 01 Lis 2012    Temat postu:

- Jak wyjdziesz z łóżka, to obiecuję ci, że zaniosę cię do niego znów i przypnę kajdankami. Nawet nie wyjaśnię lekarzowi, dlaczego leżysz nago, przykuty do łóżka... - powiedział spokojnie z lekkim uśmiechem. Pogładził go lekko. - Zadzwonię po niego, żeby cię przebadał. Zdaje mi się, że będzie z tego grypa - stwierdził cicho, siadając na łóżku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bill
Uke



Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:18, 01 Lis 2012    Temat postu:

Nie wiedział, czy Rafael tylko żartuje, czy mówi prawdę, ale chyba nie chciał tego sprawdzać.
-Nie chcę sprawiać ci problemów. Jutro pójdę do lekarza - obiecał i jeszcze bardziej przykrył się kołdrą. Znów było mu zimno. - Ciekawe, co powiedziałby ten lekarz, gdyby zobaczył, że zamarzłem przykuty do tego łóżka - zaśmiał się. Bez kołdry raczej długo by nie wytrzymał, chociaż w mieszkaniu napewno było gorąco.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafael
Administrator



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:46, 01 Lis 2012    Temat postu:

- Już ja bym zadbał o to, żebyś nie był zamarznięty... - powiedział dość dwuznacznie, patrząc na niego. - A do lekarza nie musisz iść. Jak zadzwonię teraz, to powinien przyjść koło osiemnastej. Zbada cię i będziesz miał z głowy - powiedział wstając i idąc po telefon, z którym wrócił znów na łóżko. Wykręcił odpowiedni numer, umówił się z lekarzem, który notabene był jego znajomym, więc nie robił problemów, po czym rozłączył się i spojrzał z uśmiechem na kochanka. Przeczesał jego włosy ręką i pocałował w rozpalone czoło. - Chyba przyniosę ci drugą tabletkę. Sporo już minęło, od kiedy wziąłeś pierwszą... - mruknął spokojnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bill
Uke



Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:55, 01 Lis 2012    Temat postu:

Objął swojego mężczyznę i przyciągnął do dłuższego pocałunku.
-Dziękuję - powiedział cicho i uśmiechnął się do niego. Był mu wdzięczny za to, że tak się nim zajmuje. To było przyjemne uczucie. Starał się nie myśleć o tym w ten sposób, że przeszkadza Rafaelowi, tylko, że jemu naprawdę na nim zależy.
-A ty czujesz się dobrze? - Nie był wcale taki pewny, że czarnowłosy się od niego nie zarazi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafael
Administrator



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 0:03, 02 Lis 2012    Temat postu:

- Hmm... - mruknął, zastanawiając się chwilę. W zasadzie czuł się dobrze. - Właściwie tak. Przynajmniej na razie - dodał z lekkim uśmiechem. - Może jak ty już będziesz zdrowy, to ja zachoruję i będziesz się mógł odwdzięczyć - stwierdził spokojnie, całując go znów, tym razem dłużej się od niego nie odrywając.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bill
Uke



Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 0:11, 02 Lis 2012    Temat postu:

Zdecydowanie bardziej wolałby zajmować się Rafaelem niż tak bezczynnie leżeć.
-Widzę, że chcesz się zarazić? - zaśmiał się, komentując pocałunek. Chwilę później sam odnalazł usta mężczyzny i gorąco je pocałował. Uwielbiał to robić.
-Pomożesz znaleźć moje spodnie? - spytał przerywając delikatnie ich pocałunek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafael
Administrator



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 0:18, 02 Lis 2012    Temat postu:

Mruknął niezadowolony, gdy wspomniane zostały spodnie, ale wstał, by je znaleźć.
- Już wiem, że nie lubię, gdy chorujesz. Nie mogę wtedy patrzeć na twoje nagie ciałko tak dużo, jak bym chciał... - stwierdził cicho, podając mu rzeczy. Uśmiechnął się lekko. To, że nie mogą też uprawiać seksu tak często, jak on by chciał, to już swoją drogą. Bo był pewien, że niedługo Bill nie będzie mógł tego robić przynajmniej kilka dni...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bill
Uke



Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 8:03, 02 Lis 2012    Temat postu:

Zaśmiał się cicho i wyciągnął ręce po mężczyznę.
-Chodź do mnie - wymruczał i odsłonił dla niego kołdrę. Przy nim będzie mu ciepło, a nawet gorąco. Był niemal pewny, że wygląda źle, ale teraz mu to nie przeszkadzało. W końcu Rafael nadal przy nim był. Nie podobało mu się to, że jest chory. Mogliby ten czas spędzić w bardziej przyjemny sposób. Wyjść do kina, albo do klubu, lub zrobić coś całkiem innego, na co znów miał ochotę, kiedy patrzył na swojego nagiego mężczyznę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafael
Administrator



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:55, 04 Lis 2012    Temat postu:

Uśmiechnął się lekko i wszedł pod kołdrę, od razu go obejmując, żeby przytulić go ciasno do siebie. Jego ciało naprawdę było w tej chwili gorące, a jemu ani trochę się to nie podobało. Westchnął cicho, całując go lekko w szyję i zaczął gładzić jego plecy. Doktor będzie dopiero popołudniu... Mógł się umówić na wcześniejszą godzinę. Swoją drogą kiedyś mogą się pobawić w doktora. Ach! Czy on nawet w takich chwilach musi o tym myśleć?!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bill
Uke



Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:51, 05 Lis 2012    Temat postu:

Mruknął cicho, kiedy Rafael położył się obok niego. Od razu zrobiło mu się cieplej. Leżeli tak chwilę nic nie mówiąc. Można było zauważyć, że brunet jest teraz jakiś taki mniej chętny, więc on postanowił to zmienić.
-Jeszcze nie umieram, nie musisz być taki spokojny - zaśmiał cię cicho i pocałował go. Jego dłonie zawędrowały na zgrabne pośladki mężczyzny. Może nie powinien go prowokować, w końcu był chory. Na szczęście nie miał kataru, kaszlu, ani niczego podobnego. Wcześniej nie był zadowolony z tego, że czarnowłosy nie poszedł do pracy z jego powodu. Teraz jednak chciał go wykorzystać, dla przyjemności ich obu oczywiście.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafael
Administrator



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:34, 10 Lis 2012    Temat postu:

Mruknął cicho i w jednej chwili przeturlał się na niego. Chwycił go za nadgarstki i przytrzymał jedną ręką jego dłonie nad głową. Spojrzał na niego ciepło i uśmiechnął się lekko, delikatnie całując go w wargi.
- Bądź grzeczny... - mruknął. Prawie mu się wyrwało "kochanie". Sam nie wiedział dlaczego. W każdym razie jakoś udało mu się powstrzymać przed powiedzeniem tego. - Powinieneś teraz dużo odpoczywać - dodał, ponownie go całując, tym razem nieco mocniej. Po chwili patrzenia mu w oczy znów położył się obok, przygarniając go do siebie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bill
Uke



Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:32, 11 Lis 2012    Temat postu:

-Nie chcę odpoczywać - jęknął cicho, kiedy Rafael znów się przy nim położył i go przytulił. Naprawdę miał na niego straszną ochotę, ale przecież nie będzie go do niczego zmuszał. Odwrócił się do niego i pogładził dłonią jego policzek. Przez chwilę tylko na siebie patrzyli. Cieszył się, że zaczynają ze sobą rozmawiać. Uśmiechnął się do niego i delikatnie musnął jego usta swoimi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafael
Administrator



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:14, 11 Lis 2012    Temat postu:

Zaśmiał się cicho na jego słowa. Tak, to mówią dzieci w przedszkolu - "Nie chcę leżeć w łóżku!". Ale skoro on naprawdę nie chciał odpoczywać... Przyciągnął go do dłuższego pocałunku, podczas którego znów się na niego przeturlał. No co? Przecież nie będzie się upierał przy swoim. Bill jest dorosły i chyba wie, kiedy coś mu może zaszkodzić, tak? Więc właśnie... Kiedy oderwał się od jego warg, od razu przeniósł się na szyję.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bill
Uke



Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:28, 11 Lis 2012    Temat postu:

Zaśmiał się cicho i przeniósł swoje dłonie na plecy mężczyzny. Wyeksponował swoją szyję, tak, by Rafael mógł mieć do niej lepszy dostęp.
-Zmieniłeś zdanie? - mruknął cicho i odnalazł jego usta. Uwielbiał go. Czuł, że naprawdę do siebie pasują. Miał nadzieję, że nie będzie chory przez dłuższy czas. Wtedy musiałby trochę zwolnić. Teraz jednak o niczym nie myślał. Było mu bardzo dobrze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Apartamenty / Rafael Garell Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 24, 25, 26  Następny
Strona 14 z 26

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deox v1.2 // Theme created by Sopel & Download

Regulamin