Forum  Strona Główna


- Forum Yaoi RPG
 

Kawiarnia "Sweet dreams"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Centrum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tokiya
Uke



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:20, 31 Paź 2012    Temat postu:

Naprawdę świetnie było mieć świadomość, że się na kogoś działa, więc jakkolwiek rozumiał wyznanie Alexa na temat Ryana i sam o Tomie nie powiedziałby nic gorszego, to nie koniecznie mu się to podobało. Ale przecież nie mógł być egoistą! Miał Toma, tak? Tego przecież miał się trzymać. Kiwał z uznaniem głową, gdy chłopak mówił o swoim partnerze? Nie wiedział, kim on dla niego jest, ale spodziewał się czegoś takiego po jego słowach. Dopiero po chwili, gdy dotarło do niego pytanie Alexa o mało nie zakrztusił się powietrzem. O, nie, nie, nie... Nie powie mu tego za żadne skarby! Odwrócił na chwilę zarumienioną twarz i odchrząknął, po czym całkiem zmieszany wzrok przeniósł na towarzysza, całkiem nie zauważając, że znów zagryza nerwowo wargę.
- Wolałbym... o tym nie mówić. Przynajmniej na razie, może kiedyś ci powiem - stwierdził, łapiąc się na tym, że założył kontynuację ich znajomości. Kelner przyniósł ich zamówienie, więc od razu chwycił za łyżeczkę, żeby wziąć kawałek ciasta z kremem do ust. Był jednak tak niezdarny w tamtej chwili, że umazał się bitą śmietaną i zamiast użyć chusteczki, po prostu oblizał wargi, choć i tak w jednym miejscu pozostał biały ślad. - Mówiłeś, że studiujesz. Co konkretnie, jeśli mogę wiedzieć? - zapytał wreszcie. Zmiana tematu była według niego w tej chwili najwygodniejszym wyjściem z sytuacji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex
Switch



Dołączył: 06 Wrz 2012
Posty: 1014
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:30, 31 Paź 2012    Temat postu:

Alex chciał odpowiedzieć, ale postanowił najpierw coś zrobić. Widział,że Tokiya coś się zmieszał. Nie chciał żeby dodatkowo źle się czuł rozmawiając z nim z bitą śmietaną na skraju ust. Chodź je przed chwilą oblizał, co sprawiło, że Alex poczuł dziwne uczucie w podbrzuszu, to jednak jakiś mały biały ślad pozostał. Ślad po... Alex zaczerwienił się na myśl co mogłoby pozostawić taki ślad na ustach Tokiya gdyby znaleźli się w innych okolicznościach. Odpędził jednak tą myśl, wyciągnął do niego rękę i delikatnie dotknął jego ust - Ubrudziłeś się - wyszeptał Alex. Miał wrażenie,że wstrzymał oddech kiedy dotykał jego ust. Zabrał dłoń i spojrzał na swoje ciasto - O co pytałeś? A co studiuje...wychowanie fizyczne.
Alex czuł się jak gówniarz, który nie potrafi nad sobą zapanować. Co jest do cholery...pomyślał.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tokiya
Uke



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:49, 31 Paź 2012    Temat postu:

Był nieco zaskoczony, gdy chłopak wyciągnął rękę do jego ust. Zdziwiony rozchylił je tak, że palec chłopaka przez moment znalazł się między jego wargami, nim Tokiya zareagował i odsunął się z mocno zarumienionymi policzkami. W tamtej chwili obaj nie mieli śmiałości, żeby na siebie spojrzeć. Czarnowłosy wziął kolejny kęs ciasta, tym razem przy pomocy chusteczki upewniając się, że nic nie zostało na jego twarzy. Odchrząknął nieco.
- Wychowanie fizyczne - powtórzył po nim z uznaniem, nieco już uspokojony patrząc na Alexa. - W takim razie musisz być... silny. Słyszałem, że dają wam niezły wycisk na tym kierunku - stwierdził pogodnie, choć rumieńce z jego policzków jeszcze całkiem nie znikły.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex
Switch



Dołączył: 06 Wrz 2012
Posty: 1014
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:02, 31 Paź 2012    Temat postu:

- Tak, trzeba dbać o formę. Mam wiele zajęć sportowych. Ale najbardziej uwielbiam uprawiać japońskie sztuki walki. Dorabiam jako instruktor sztuk walki. Ojciec zaraził mnie tą pasją. Czy jestem silny? W sumie...sam nie wiem. Na pewno wysportowany i uodporniony na wysiłek fizyczny, w każdej formie...Przepraszam, głupio to zabrzmiało.
Alex spojrzał na swoje ciasto i zatoczył kółko widelczykiem na małym talerzyku.
- Może ty mi coś teraz opowiesz. Wiem tylko,żę pięknie grasz a po za tym?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tokiya
Uke



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:14, 31 Paź 2012    Temat postu:

Mimowolnie wyobrażał sobie, jak musi wyglądać Alex pod tymi ubraniami i musiał ugryźć się w język, żeby nie zaproponować mu następne spotkanie gdzieś nad jeziorem. Na szczęście nie zdążył tego wypalić.
- O, proszę. Ja sam kiedyś trochę ćwiczyłem, właściwie jeszcze ze dwa, trzy lata temu - przyznał z lekkim uśmiechem. - Nie masz za co przepraszać - wyszczerzył się zaraz potem. - A jeśli o mnie chodzi... głównie zajmuję się gitarą, to moja największa pasja. Oprócz tego... mieszkam sam w małej klitce, którą jednak bardzo lubię. Pracuję w wydawnictwie jako goniec, ale będę robił prawo jazdy i mam nadzieję złapać jakiś awans - zaśmiał się. - Niegdyś interesowałem się różnymi rzeczami, mój ojciec z kolei dbał o to, żebym we wszystkim potrafił się odnaleźć - stwierdził z lekkim uśmiechem. Lubił wspominać ojca. Złapał przy tym jakoś odruchowo za swój wisiorek, spoglądając na ten wiszący na szyi Alexa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex
Switch



Dołączył: 06 Wrz 2012
Posty: 1014
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:34, 31 Paź 2012    Temat postu:

- Widzę, że obaj byliśmy związani z rodzicami. Niestety moi zginęli dwa lata temu w katastrofie lotniczej. Bardzo za nimi tęsknie. Tata zawsze chciał żebym pamiętał skąd pochodzę. Cenił tradycję i kulturę japońską. W sumie to dziś rano byłem na cmentarzu...Dziś jest druga rocznica ich śmierci.
Alex posmutniał - Przepraszam, zepsułem atmosferę- Fajnie,że jest parę rzeczy, które nas łączy - sport, Japonia, cudowni ojcowie i wisiorek.
Alex westchnął - Fajnie,że dajesz sobie radę mimo młodego wieku. Nie zrozum mnie źle, lubię młodszych chłopaków.
Alex zarumienił się -Boże jeszcze gorzej to zabrzmiało...Przy tobie tracę głowę...Doba lepiej się zamknę bo tylko się ośmieszam.W sumie to ile masz lat?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tokiya
Uke



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:50, 31 Paź 2012    Temat postu:

Zaśmiał się cicho na jego słowa, nie ukrywając jednak swojego rozbawienia. Nie dało się ukryć, że dwuznaczności aż między nimi kipiały, ale coraz bardziej mu się to podobało, bez względu na to, czy to dobrze, czy źle. W końcu tylko rozmawiali, prawda?
- Przykro mi w każdym razie - powiedział, gdy już się uspokoił. - Mój tata też niestety nie żyje. Nie mogłem wytrzymać w domu, więc nie wyprowadziłem - wzruszył ramionami. - Nie jest źle. Tylko, jak cię słucham, to mam wrażenie, że nasi ojcowie się znali. Jeszcze te wisiorki... - stwierdził z lekką nostalgią. - Właściwie mam 19 lat. A ty?
Wydawało mu się, że są w podobnym wieku, ale nie chciał zgadywać. Pochlebiało mu zachowanie Alexa i czuł się już znacznie luźniej w jego towarzystwie. Najchętniej zmyłby się już stąd i wybrał z nim w jakieś mniej oficjalne miejsce niż ta kawiarnia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex
Switch



Dołączył: 06 Wrz 2012
Posty: 1014
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:58, 31 Paź 2012    Temat postu:

- Japończycy to jedna wielka rodzina - zaśmiał się Alex, zważając na wypowiadane słowa- Mam 22 lata, w sumie to mamy zbliżony wiek. Możę jesteś moim dalekim kuzynek, którego nie znam- zaśmiał się Alex - Chociaż w sumie to lepiej żebyśmy nie byli rodziną bo wtedy nie moglibyśmy...
Alex spojrzał na Tokiya oczekując reakcji na jego słowa. W sumie powiedział to celowo by wyczuć zamiary chłopaka. Za chwilę jednak dodał- Też mi przykro z powodu twojego taty. My faceci lubimy być twardzi ale ojcowie są dla nas bardzo ważni. Bez nich jest naprawdę ciężko.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tokiya
Uke



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:06, 31 Paź 2012    Temat postu:

Na wspomnienie o tym, czego by nie mogli, gdyby byli rodziną, przed oczyma stanął mu obraz nagiego Alexa, który przykrywa go swoim ciałem, więc momentalnie zalał się rumieńcem. Cóż, to chyba nie do końca miało tak wyglądać, prawda? Ale to nic. To nic. Zaśmiał się cicho na jego słowa i przygryzł lekko wargę, nie komentując tego jednak.
- Masz rację - przyznał wreszcie. - Kiedy zabrakło ojca nie bardzo wiedziałem z początku, co z sobą począć. Szybko zrozumiałem, że to koniec bycia dzieckiem. Szczególnie, że matka zamieszkała z babią. Musiałem się ewakuować, inaczej do końca życia nosiłbym zrobione przez nią na drutach sweterki w kotki - zaśmiał się mimowolnie na głos. Nie, stanowczo nie chciał, żeby byli rodziną.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex
Switch



Dołączył: 06 Wrz 2012
Posty: 1014
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:10, 31 Paź 2012    Temat postu:

Alex roześmiał się na wyobrażenie Tokiya w sweterku w kotki- Wyglądałbyś słodko... - powiedział,wciąż trzęsąc się ze śmiechu. - W sumie to ja nie mam tu żadnej rodziny. Dziadkowie są w Japonii, kuzyni też. Po śmierci rodziców czułem się bardzo samotny. Mam dużo znajomych ale to nie to samo co ktoś bliski. Ale teraz jest już lepiej.
Uśmiechnął się w głębi na myśl o Ryanie i o nowej znajomości z Tokiyą. O tak, przy czarnowłosym na pewno ie czułby się samotny.


Ostatnio zmieniony przez Alex dnia Śro 13:12, 31 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tokiya
Uke



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:30, 31 Paź 2012    Temat postu:

Roześmiał się razem z nim. Dobrze, że potrafili znaleźć wspólny język. Nawet jeśli pełen był dwuznaczności i ociekał dreszczami.
- Rodzina od strony matki mieszka dość niedaleko, ale... nigdy ich nie lubiłem. Są zbyt... Amerykańscy. Nie chcę nikogo obrażać, ale nie mają pojęcia o tradycji, czy znaczeniu rodziny - stwierdził z kwaśną miną. - Na dobrą sprawę mam wielu znajomych, ale... raczej ciężko się ze mną ludziom utrzymuje kontakt - przyznał. - Zanim poznałem Toma wolałem być całkiem sam, niż znosić głupotę innych ludzi. Wydaje mi się, że trochę się zmieniłem, ale to dobrze, bo mogliśmy się dzięki temu poznać - stwierdził wesoło.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex
Switch



Dołączył: 06 Wrz 2012
Posty: 1014
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:35, 31 Paź 2012    Temat postu:

- Wiesz, ciężko być otwartym ale to dobra cecha. Nie trzeba mieć 100 znajomych, wystarczy grupka naprawdę dobrych. Mam nadzieje,że nasza znajomość zaowocuję dłuższą relacją. Czasem chciałbym pogadać z kimś o domu, Japonii i mieć poczucie,że ta osoba to rozumie i czuje to co ja. Amerykanie nie czują tak tego tematu. Chciałbym kiedyś pojechać do Japonii.Uwielbiam to poetyckie określenie" kraina kwitnącej wiśni". Za dziecka pamiętam jak było pięknie tam latem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tokiya
Uke



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:53, 31 Paź 2012    Temat postu:

- Ja nieczęsto tam bywałem. - Westchnął. - Ale również z chęcią bym się tam kiedyś jeszcze wybrał. Tylko zanim uzbieram na to pieniądze, stuknie mi pięćdziesiątka - zaśmiał się. - Ja też mam nadzieję, że nie uznasz mnie za jakiegoś dziwaka i może będziemy się częściej widywać. Może kiedyś będę mógł wpaść na twoje zajęcia ze sztuk walki? Chętnie przypomniałbym sobie, jak to było - stwierdził pogodnie. Tak, miał w domu jeszcze swój strój. Chętnie zobaczyłby w takim Alexa, no i, och, męskie szatnie o prysznicach nie wspominając. Tom nie będzie zadowolony, ale popatrzeć chyba może, prawda?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex
Switch



Dołączył: 06 Wrz 2012
Posty: 1014
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:59, 31 Paź 2012    Temat postu:

- Zapraszam, moglibyśmy razem poćwiczyć - powiedział z powagą Alex - A co do wyjazdu chciałbym tak pojechać za rok lub dwa. Tęsknie bardzo...Może pójdziemy na spacer albo w inne miejsce. Szczerze mówiąc źle się czuje w takim tłumie. Trzeba przyznać, że ta kawiarnia ma sporo klientów.
Nie wiedział czy Tokiya dobrze zrozumie i przyjmie jego propozycję.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tokiya
Uke



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:16, 31 Paź 2012    Temat postu:

Ucieszył się, że Alex zgodził się na jego wizytę na jego zajęciach. Właściwie jeśli mu się spodoba może się nawet na nie zapisze? Kto wie. Należy mu się przecież coś z życia, prawda?
- Więc może wybierzemy się do parku? - zaproponował. - Też myślałem o tym, żeby już się stąd zmyć - stwierdził. - A ta kawiarnia jest naprawdę w porządku i ludzie to widzą, dlatego jest tu tłoczno - powiedział jeszcze, zaraz potem machając do kelnera, żeby poprosić o rachunek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Centrum Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deox v1.2 // Theme created by Sopel & Download

Regulamin