Forum  Strona Główna


- Forum Yaoi RPG
 

Pokój
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Mieszkania / Tokiya Nakayama
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tom
Switch



Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:42, 20 Sie 2012    Temat postu:

- Jasne, będę mógł ci je pokazać. Tak... tylko, że moje marzenie nie spełniło się ani trochę- powiedział gorzko Tom. Ale zaraz na powrót się uśmiechnął, nie ma co się użalać, to że nie mógł pokazywać komuś tego co kochał robić nie oznacza, że ma nieudane życie czy coś w tym rodzaju.
- A co do piosenki to jest w porządku. Ogólnie lubię prawię każdą piosenkę, która wpada mi w ucho. A tą znam już od dawna i czasami jej słucham.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tokiya
Uke



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:48, 20 Sie 2012    Temat postu:

Ucieszył się, że chłopak pokaże mu te rysunki. Zresztą wydawało mu się, że chyba jest bliski rozwiązania zagadki dotyczącej "marzenia" Toma. Patrzył mu w oczy, ale wyglądał trochę na nieobecnego, jakby myślami był daleko stąd.
- Mógłbyś ją dla mnie zaśpiewać? - zapytał. - Myślę, że twój głos może doskonale zgrać się z gitarą - dodał, uśmiechając się nieco szerzej. Jeśli chodziło o muzykę, nie miał żadnych hamulców. I nigdy by w jej sprawie nie skłamał, naprawdę chciał go usłyszeć śpiewającego. Jeśli faktycznie by się zgrali... może mieli by wspólne zajęcie? To byłoby naprawdę cudowne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom
Switch



Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:02, 20 Sie 2012    Temat postu:

Tom spojrzał zszokowany na chłopaka. On miałby... zaśpiewać? Nie, nie mógł. Nie potrzebnie zrobiłby sobie tylko nadzieję, że może coś z tego wyjść. Kochał śpiewać, w domu gdy był sam zawsze to robił. Ale mimo tego, że na ogół był otwartym mężczyzną, nie mógł się przełamać i pokazać to co umie innym. Nagle stawał się nieśmiały i niepewny swoich umiejętności. I tak samo było i w tym przypadku. Nagle zaczął się zastanawiać co by było gdyby chłopakowi się nie spodobało? Albo jak by go wyśmiał czy coś?
- No co ty, ja...
Skłamać czy nie skłamać?
- Nie czuję się zbyt pewnie śpiewając przed kimś, kto nie jest moim psem, albo matką.
Tom sam do siebie się uśmiechnął, gdy jednak zdecydował się powiedzieć prawdę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tokiya
Uke



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:16, 20 Sie 2012    Temat postu:

Spodziewał się takiej odpowiedzi, więc nie planował od razu odpuścić. Zamiast tego zamknął oczy. Sam miał dość niski głos i choć potrafił nawet dość nieźle śpiewać, zawsze brzmiało to bardzo charakterystycznie. Ale teraz chciał usłyszeć Toma.
- Nie znasz mnie właściwie, masz prawo odmówić, ale... zrób to dla zabawy. Jeśli nie chcesz, nie będę cię oceniał. Po prostu zaśpiewaj z moją gitarą, mnie tu nie ma - stwierdził, uśmiechając się szerzej. - Jeśli też zamkniesz oczy, będzie tu tylko muzyka. Śmiało.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom
Switch



Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:28, 20 Sie 2012    Temat postu:

Tom wziął głęboki oddech i tak jak mu poradzono zamknął oczy. Skupił się całym sobie na muzyce. Trochę trwało zanim się rozluźnił. Otworzył niepewnie usta, ale z powrotem je zamknął. Tokiya wciąż grał i grał, czekając aż Tom się do niego dołączy.
Tom chciał to zrobić, co miał do stracenia? Tokiya zna go niecały dzień, więc dlaczego miałby się przejmować tym, że mu nie wyjdzie? Ale przejmował się. Nie chciał żeby Tokiya po tym wszystkim go olał, a do tego on tak cholernie dobrze grał na tej gitarze. Tom po raz drugi wziął głęboki oddech i otworzył oczy. Zdecydował, że zaśpiewa. Zwłaszcza, że Tokiya wydawał się w taki sam sposób kochać grać na gitarze jak on śpiewać.
Poczekał jeszcze chwile wybierając odpowiednią chwile i zaczął śpiewać. Na początku cicho ale zaraz później zaczął się rozkręcać. W tym momencie nie myślał o niczym. Skupił się na muzyce. Na swoich emocjach, które chciał przekazać. Zapominał o swojej niepewności i pokazał wszystko na o go stać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tokiya
Uke



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:39, 20 Sie 2012    Temat postu:

Z początku słyszał tylko swoją gitarę, ale czekał cierpliwie ani na chwilę nie otwierając oczu, grając na zmianę refren i zwrotkę piosenki, aż wreszcie usłyszał jego głos. Miał go nie oceniać, to prawda, ale... naprawdę nie mógł się powstrzymać przed uśmiechem zadowolenia. Tak, jak przewidywał Tokiya, głos mężczyzny idealnie zgrał się z dźwiękami jego gitary. Z tym właśnie uśmiechem grał do końca, aż piosenka się skończyła, a on jeszcze zaimprowizował zakończenie. Dopiero potem otworzył oczy i spojrzał prosto w twarz Toma. Własnie tego się po nim spodziewał.
- Tak powinna brzmieć ta piosenka. Jej autor mógłby się zawstydzić. Wybacz, miałem nie oceniać, ale twój głos jest naprawdę wyjątkowy, tak jak to sobie wyobrażałem - stwierdził z lekko błyszczącymi oczyma. To, że trafił tego wieczoru do klubu, chyba naprawdę było przeznaczeniem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom
Switch



Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:48, 20 Sie 2012    Temat postu:

Tom czuł się dziwnie... szczęśliwy. Gdy piosenka się skończyła, ukuło go uczucie smutku. Nie chciał kończyć śpiewać, jedna piosenka to zdecydowania za mało. A Tokiya... on był wspaniały. Jego słowa sprawiły, że Tom poczuł się tak cholernie dobrze. Jeszcze nikt w życiu nie powiedział mu tak miłych słów, które miałyby dla niego aż takie znaczenie.
- Ja... Nie spodziewałem się, że mogłoby ci się spodobać. Wiesz, że jesteś pierwszą osobą, która słuchała jak śpiewam? Nie licząc mojej rodziny. Ale od nich nigdy nie dostałem żadnego słowa pochwały. Mówili, że to jak śpiewam jest okropne.- Tom uśmiechnął się smutno do swoich wspomnień.- To właśnie przez nich nigdy nie odważyłem się komuś pokazać tego co kocham robić.
Tom urwał nagle zaskoczony dlaczego on w ogóle zwierza się temu chłopakowi. To przecież było już tak dawno temu... Nie warto było tego rozpamiętywać.


Ostatnio zmieniony przez Tom dnia Pon 20:49, 20 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tokiya
Uke



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:52, 20 Sie 2012    Temat postu:

Westchnął cicho na jego słowa.
- Mój ojciec też wiecznie powtarzał, że nic tylko brzdękam na tej gitarze. Nie lubił tego i... bolało mnie to, bo nigdy nie potrafiłem mu się sprzeciwiać - odpowiedział mu wyznaniem na wyznanie. - To naprawdę miłe, ale wolę mówić, że to moja gitara przekonała cię do tego, żebyś zaśpiewał. Powinieneś robić to częściej. Tworzyłeś coś kiedyś? - zapytał niemal od razu. Nie spodziewał się, że kiedykolwiek będzie chciał zaproponować komuś stworzenie czegoś wspólnie, ale najwyraźniej nadszedł właśnie ten dzień.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom
Switch



Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:02, 20 Sie 2012    Temat postu:

- Chciałem. Ale zawsze znajdowało się jakieś ale, żeby tego nie robić. Chociaż kiedyś napisałem słowa do jednej piosenki. Nawet nie wiesz jak byłem wtedy z siebie zadowolony. Niestety gdy dowiedziała się o tym matka, kazała mi wyrzucić kartkę z tekstem i mówiła, żebym brał się za naukę, bo to dla niej było najważniejsze. Śpiewanie się skończyło na dwa lata. Później wyjechałem tutaj. Zamieszkałem sam z daleka od mojej rodziny, ale nawet to nie pomogło mi się otworzyć. Nie umiałem śpiewać gdy patrzyła się na mnie grupka ludzi. Zawsze przypominały mi się słowa matki i ojca. Śmiać mi się chce teraz gdy przypominam sobie ich miny w momencie, w którym powiedziałem im że wyjeżdżam od nich i rzucam szkołę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tokiya
Uke



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:14, 20 Sie 2012    Temat postu:

- Rzuciłeś szkołę? - wyrwało mu się, zanim zdążył pomyśleć, że to trochę niegrzeczne. Sam właściwie ledwie skończył swoją, o studiach nie było mowy, ani nie miał na nie chęci, ani specjalnych możliwości. Chodziło przecież tylko o to, żeby wyprowadzić się z domu, w którym i tak nie było już ojca. - Znaczy... rozumiem, że było ci tam ciężko. Ale jeśli byś chciał... ja chętnie pomogę ci... znaczy, wiesz. Wrócić do twoich marzeń, uważam, że to najważniejsze w życiu człowieka, marzenia - przyznał. - Mam sporo autorskich melodii, myślę, że niektóre naprawdę nadawałyby się na piosenki, chociaż... - urwał na moment. - Nigdy wcześniej nie chciałem z nikim współpracować - przyznał się, patrząc mu teraz prosto w oczy z lekkim wahaniem. - Chciałbyś to zrobić? Napisać tekst do mojej muzyki? - zapytał nieco niepewnie. Ale gdzieś tam... chyba uwierzył, że mogliby stworzyć coś pięknego, nawet jeśli tylko dla siebie. Przecież nigdy nie zależało mu na rozgłosie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom
Switch



Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:34, 20 Sie 2012    Temat postu:

Tom zaśmiał się cicho na pierwsze słowa jakie wypowiedział chłopak. Wciąż patrzył mu w oczy, a przemowa Tokiyi podniosła do na duchu. I była taka... prawdziwa, jakby chłopak naprawdę chciał mu pomóc.
- Tak rzuciłem. Ale spokojnie nie miałem większych problemów z nauką, gdy już byłem tutaj zaliczyłem ostatni rok liceum i zdałem maturę. Wtedy zrobiłem to tylko po to żeby rozzłościć matkę, później trochę zmądrzałem. A co do twojej propozycji... Powiem szczerze przez ostatnie parę lat nawet mi do głowy nie przyszło żeby robić coś takiego... To bardzo miłe z twojej strony, że proponujesz mi żebym z tobą śpiewał. Doceniam to, ale widzisz, jest tyle rzeczy... mam tyle obowiązków a tak mało czasu, żeby to wszystko robić. Ale mimo wszystko spróbuję. Chociaż muszę się nauczyć pokonać jakoś tą moją cholerną nieśmiałość. A co do pisania tej piosenki to z chęcią mogę nad nią pomyśleć, jeżeli mi pomożesz.
Tom mówiąc to wszystko poczuł się o wiele lepiej, naprawdę uwierzył w to, że może im się udać. Nieświadomie pochylił się w stronę Tokiyi a jego oczy błyszczały podnieceniem.


Ostatnio zmieniony przez Tom dnia Pon 21:35, 20 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tokiya
Uke



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:52, 20 Sie 2012    Temat postu:

Słuchając jego słów, miał już wrażenie, że Tom mu odmówi i niepotrzebnie się tak na to nakręcił, chociaż chciał przecież dobrze. Właściwie zrobiło mu się trochę głupio. To prawda, że Tom w porównaniu do niego naprawdę był dorosły i miał swoje obowiązki, a on? Pracował tylko po to, żeby utrzymać tę małą klitkę i wydawać wszystko na swoje gitary, ot co. Mimo to uśmiechnął się z powrotem, gdy mężczyzna powiedział, że spróbuje to zrobić.
- Jasne, to świetnie - odpowiedział mu wreszcie, kompletnie nie zauważając, że Tom się do niego zbliżył. Był podekscytowany ich ewentualną współpracą i ogólnie tym, że przecież dopiero się poznali, a już tak dobrze się dogadują.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom
Switch



Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:05, 20 Sie 2012    Temat postu:

- Ja tez się cieszę. Tylko naprawdę nie wiem kiedy znajdę na to czas. Jak nie idę do pracy zazwyczaj jestem w parku i sprzedaje swoje rysunki. W co ja się wpakowałem?- Zażartował Tom i uśmiechnął się jeszcze szerzej.- W takim razie gdzie chciałbyś żebyśmy robili... nasze próby? Jeżeli by ci to nie przeszkadzało to nie mam nic przeciwko żeby było to w moim domu. Nawet jeżeli miałbym poświęcić na to te dwie godziny to chciałbym być w domu ponieważ mój pies i tak czuję się wystarczająco samotny gdy jestem w pracy. No chyba że znasz jakieś lepsze miejsce? Nie chcę ci się narzucać.
Gdy to powiedział Tom zdał sobie jak bardzo przysunął się do chłopaka, ale właściwie ta bliskość wcale mu nie przeszkadzała... Wziął do ręki swoją, już letnią, kawę i wypił jej trochę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tokiya
Uke



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:18, 20 Sie 2012    Temat postu:

- Więc masz psa - załapał z uśmiechem, na moment zapominając o ich próbach. - Może być u ciebie, jeśli tylko znajdziesz chwilę... w końcu to ja wyskoczyłem z tym pomysłem - stwierdził, również sięgając po kubek z kawą. Zamyślił się przy tym, wpatrując bezpośrednio w oczy mężczyzny. Naprawdę był zdolnym człowiekiem. Skoro sprzedawał swoje rysunki, musiał być w tym naprawdę dobry, a próbkę jego śpiewu dopiero co słyszał. Uśmiechnął się lekko na samą myśl o tym. Na dodatek pracował, miał dom i psa... Tokiya zawsze marzył o psie, ale jego ojciec nie zgadzał się na zwierzęta w domu. A teraz w mieszkaniu głównie sypiał, więc też nie miało to większego sensu. Zastanawiał się, czy on za jakiś czas też zacznie inaczej myśleć, czy zmieni pracę, może pójdzie na studia i zajmie się czymś pożytecznym w życiu? Choć tak naprawdę nie dostrzegał niczego takiego poza swoją muzyką...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom
Switch



Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:28, 20 Sie 2012    Temat postu:

- Ano mam, jak do tej pory była jedyną istotą, która w pełni mnie rozumiała. Nie lubię jej zostawiać samej w domu.
Tom zdał sobie sprawę jak mało wie na temat tego chłopaka a jak dobrze mu się z nim rozmawia. Jakby się znali od zawsze. Chociaż na prawdę wiele rzeczy go interesowało o Tokiyi. Gdzie chłopak pracuje, co jeszcze lubi robić, od jak dawna gra na gitarze...? Właściwie jedno pytanie dręczyło go już od dłuższego czasu.
- A właściwie- zaczął mówić z wahaniem- to ile masz lat? Ja mam dwadzieścia siedem, ale nie czuję się aż tak staro.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Mieszkania / Tokiya Nakayama Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 2 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deox v1.2 // Theme created by Sopel & Download

Regulamin