Forum  Strona Główna


- Forum Yaoi RPG
 

Wesołe miasteczko
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Centrum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafael
Administrator



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:45, 08 Paź 2012    Temat postu:

Wszedł razem z nim do domu strachów. Właściwie takie miejsca wywoływały u niego mniej więcej takie emocje, jak przy myciu zębów, ale przecież nie o to chodziło, żeby sikał ze strachu po nogach. Kilka razy wyskoczył na nich jakiś mechaniczny potwór, spadły im na głowę pająki, otworzył się sarkofag z mumią. Rafael w pewnym momencie odciągnął Billa trochę na bok, żeby pocałować go na spokojnie, bez żadnych niespodzianek. Trochę się zapomniał i wyszło trochę dłużej, niż zamierzał. Gdy się od niego oderwał, uśmiechnął się lekko i zwyczajnie pociągnął go dalej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bill
Uke



Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 7:51, 09 Paź 2012    Temat postu:

Przygryzł swoją wargę po pocałunku Rafaela. Bardzo mu się to spodobało. Uśmiechnął się i delikatnie ścisnął jego dłoń. W ogóle nie zwracał uwagi na to gdzie się znajduje. Całą swoją uwagę poświęcił swojemu kochankowi. Co jakiś czas mu się przyglądał i uśmiechał się do siebie. Był z nim bardzo szczęśliwy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafael
Administrator



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:44, 09 Paź 2012    Temat postu:

Byli w tym miasteczku chyba ze dwie godziny. Po tym, jak Bill zapewnił go, że naprawdę chce, bo chce przełamać swoje lęki, weszli jeszcze na kilka maszyn, które unosiły ich dość wysoko nad ziemię. Może mu się tylko zdawało, ale z każdym kolejnym razem mężczyzna lepiej to znosił. Zjedli razem trochę śmieciowego żarcia w stylu hot dog i popcorn, po czym wspólnie zdecydowali, że wrócą już do apartamentu. W drodze na miejsce zatrzymali się jeszcze po szampana - a czemu nie? - i coś do przegryzienia u niego. Chwilę później wchodzili już znów do jego apartamentu. To wyjście Rafael zdecydowanie zamknął w teczce "udane".

*z tematu*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tokiya
Uke



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:16, 21 Paź 2012    Temat postu:

Droga taksówką zleciała im bardzo szybko. Po drodze Tom trzymał go za rękę, gdy siedzieli na tylnych siedzeniach. Tokiya patrzył przez okno, jakby nigdy wcześniej nie oglądał mijanych właśnie ulic, uśmiechając się lekko pod nosem. Czuł się teraz jak dzieciak. Tyle lat nie był w wesołym miasteczku, że gdy tylko tam dotarli, już za samą bramą podleciał do stoiska z watą cukrową.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom
Switch



Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:25, 21 Paź 2012    Temat postu:

Gdy tylko zjawili się w wesołym miasteczku, został pociągnięty do stoiska z watą cukrową. Uwielbiał ją. Zamówili sobie po jednej i zaczęli się nią zajadać. Tom cieszył się, że przyszli akurat tutaj. Miło było widzieć Tokiye tak ucieszonego. Było już dość ciemno na dworze, dlatego wszystko ładnie wyglądało oświetlane przez migające światła.
Tom czuł na sobie spojrzenia niektórych ludzi, którzy przyglądali się dziwnie temu, że trzyma chłopaka za rękę. Nie lubił czegoś takiego, ale postanowił nie zwracać na to uwagi. Nie chciał psuć sobie wieczoru.
- No to co lubisz najbardziej? Na co chcesz pójść?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tokiya
Uke



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:34, 21 Paź 2012    Temat postu:

Tokiya zastanowił się przez chwilę nad pytaniem mężczyzny. Trzymał go za rękę, a w drugiej watę cukrową, którą wciąż pochłaniał z zadowoleniem pięciolatka. Spojrzenia ludzi nie robiły na nim najmniejszego wrażenia, przywykł po prostu. Rozejrzał się wokół, a potem spojrzał na bilet, który wykupili przed wejściem tu.
- Najchętniej na wszystko po kolei - odparł z szerokim uśmiechem. - No, może prócz tych dla małych dzieci... Chodźmy tam! - zawołał na koniec i pociągnął za sobą mężczyznę w kierunku kolejki górskiej, która już z daleka wyglądała na taką, co poniektórych przyprawia o dreszcze. Tokiya lubił adrenalinę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom
Switch



Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:41, 21 Paź 2012    Temat postu:

- W porządku. - Po raz kolejny już tego dnia wyszczerzył się jak głupek. Poszedł grzecznie za chłopakiem i po chwili już siedzieli na miejscach zabezpieczeni pasami ochronnymi. Kolejka ruszyła, a Tom mocniej złapał rękę chłopaka. Zastanawiał się czy Tokiya będzie krzyczał. On sam uwielbiał czuć tą szybkość. Czy to na motorze czy kolejce górskiej. To było po prostu coś co sprawiało mu ogromną frajdę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tokiya
Uke



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:46, 21 Paź 2012    Temat postu:

Owszem, Tokiya krzyczał. Prawie, że wrzeszczał, ale z ekscytacji. Po prostu świetnie się bawił. Wokół słychać było muzykę, kolejka gnała jak szalona, a oni razem z nią, trzymając się za ręce. Przejazd był dość długi, więc mimo wszystko nogi lekko mu zmiękły, gdy wychodził z wagoniku, wciąż szeroko się uśmiechając.
- Musimy przychodzić tu częściej - stwierdził zadowolony, ciągnąć za sobą mężczyznę do stoiska, gdzie strzela się do celu, żeby wygrać pluszaka. Zawsze był w tym dobry, więc wyszczerzył się na miejscu do Toma. - Zaraz zobaczysz, jak strzela mistrz! - oznajmił z zadowoleniem, gdy stawali w kolejce.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom
Switch



Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:04, 21 Paź 2012    Temat postu:

- Jasne, będziemy. Było super. - powiedział.- Rzadko przychodzisz w takie miejsca? - zapytał podczas gdy Tokiya już szykował się do strzału. Zastanawiał się czy chłopak faktycznie jest taki dobry w strzelaniu jak mówi. Z doświadczenia wiedział, że lepiej nie wątpić w jego umiejętności. On sam nawet dobrze strzelał, ponieważ kiedyś przychodził tu dość często.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tokiya
Uke



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:10, 21 Paź 2012    Temat postu:

Zanim mu odpowiedział, oddał pierwszy strzał. Oczywiście celny. Uśmiechnął się wesoło i spojrzał na niego.
- Bardzo rzadko. Ale kiedyś tata zabierał mnie ze sobą, miał strzelbę - przyznał się. Ojciec zawsze powtarzał mu, że mężczyzna musi mieć wiele umiejętności i chociaż strzelali tylko do kaczek lub zająców, traktował to wtedy, jakby była to walka o przetrwanie. Bardzo rzadko chybiał. - Może spróbujesz? - zasugerował, podsuwając mu pistolet.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom
Switch



Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:18, 21 Paź 2012    Temat postu:

- Jasne, czemu nie. - Wziął do ręki strzelbę i również wypuścił celny strzał. Również się uśmiechnął, chociaż nie uważał to za jakieś wielkie osiągnięcie. Często tu przychodził i równie często bezbłędnie trafiał do celu na tym straganie. Wydawało mu się, że to kwestia przyzwyczajenia. Oddał chłopakowi broń, jeżeli Tokiya trafi celnie jeszcze raz to będzie mógł sobie wybrać nagrodę.
- Zabierał cię do kąt? - zapytał zainteresowany Tom przyglądając się po raz kolejny jak chłopak szykuje się do strzału.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ryan
Uke



Dołączył: 03 Paź 2012
Posty: 739
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:49, 21 Paź 2012    Temat postu:

Był bardzo zdziwiony, kiedy Alex zatrzymał go i pocałował nie zwracając uwagi na przechodniów. Jego słowa i pocałunek poprawiły mu humor.
-Nie chce cię stracić - wyszeptał i pocałował go w szyję. Potrzebował takiej bliskości. Wcześniej nie zdawał sobie sprawy z tego, że aż tak bardzo. Jeszcze kilka minut i będą na miejscu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex
Switch



Dołączył: 06 Wrz 2012
Posty: 1014
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:52, 21 Paź 2012    Temat postu:

- Nie martw się o to- wyszeptał Alex. Po chwili weszli na teren wesołego miasteczka. Było sporo ludzi. Nic dziwnego, każdy mógł znaleźć tu coś dla siebie.
- Na co masz ochotę skarbie?- zapytał Alex.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ryan
Uke



Dołączył: 03 Paź 2012
Posty: 739
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:00, 21 Paź 2012    Temat postu:

Wziął jego twarz w dłonie i jeszcze raz go pocałował.
-Chcę coś wysokiego - powiedział uśmiechnięty i poprawił swoją koszulę, która cały czas zadzierała się do góry i odsłaniała jego szczupły brzuch.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex
Switch



Dołączył: 06 Wrz 2012
Posty: 1014
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:04, 21 Paź 2012    Temat postu:

- Diabelski młyn?. Wysoko ale w miarę spokojnie - powiedział Alex, któremu na samą myśl o takiej wysokości rozbiło się nie dobrze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Centrum Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 2 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deox v1.2 // Theme created by Sopel & Download

Regulamin