Forum  Strona Główna


- Forum Yaoi RPG
 

Pokój nr 3
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Akademik / III piętro
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Alex
Switch



Dołączył: 06 Wrz 2012
Posty: 1014
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:30, 07 Sty 2013    Temat postu:

Andy próbował z opuścić pokój z resztkami godności. Niestety idąc w kierunku drzwi, zachwiał się, robiąc wrażenie jakby miał zemdleć. Danny podbiegł do niego przytrzymując jego ciało. Nawet nie zauważył kiedy jego ręcznik opadł na ziemię.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mark
Switch



Dołączył: 08 Gru 2012
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:38, 07 Sty 2013    Temat postu:

Jak w zwolnionym tępię widział jak ręcznik zsuwa się z bioder Danny'ego. Miał ochotę walnąć się w głowę widząc absurd tej sytuacji. Boże co za zakręcony dzień. Podszedł do nich i powiedział: - Danny, ręcznik. Lepiej się zakryj czy coś. Chyba że chcesz aby każdy podziwiał twoje nagie ciało. - Jego mina musiała być przekomiczna. Ciekawe co mógłby czuć Andreas widząc tą całą scenę. - A ty - zwrócił się do Andy'ego - lepiej daj sobie pomóc bo w takim stanie to ty nigdzie nie dojdziesz - powiedział łagodnie. Miał dobry dzień i chyba nic nie mogło mu go zepsuć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andreas
Switch



Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:45, 07 Sty 2013    Temat postu:

Przymknął na chwilę oczy, a kiedy je otworzył poczuł straszny ból.
-Dam sobie radę - powiedział słabym głosem. - Nie będę wam przeszkadzał - dodał i nawet nie patrząc na nich otworzył drzwi. Czasami wieczorem myślał o tym, co robi Mark, albo jaki kolor czapki będzie miał następnego dnia. Wiedział, że nigdy na niego nie spojrzy, ale dopiero teraz, gdy znalazł się w takiej sytuacji poczuł ból. Mężczyzna był już zajęty, a gdyby nawet nie był i tak nigdy nic do niego nie poczuje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex
Switch



Dołączył: 06 Wrz 2012
Posty: 1014
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:48, 07 Sty 2013    Temat postu:

- Zostań - powiedział Danny - Usiądż na łóżku dam ci wody- dodał. Jedną ręką próbował zakryć się ręcznikiem - Nie powinieneś być sam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mark
Switch



Dołączył: 08 Gru 2012
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:58, 07 Sty 2013    Temat postu:

Westchnął ciężko, odwrócił od nich wzrok i wpatrzył się w podłogę. To już będzie zależało od Andreasa czy wyjdzie czy nie. W końcu siłą do niczego nie będą go zmuszać. A on chciałby jednak żeby został. Głupio wyszło. - Andreas - zaczął, ale właściwie nie wiedział jak skoczyć. Właściwie to może byłoby lepiej gdyby go nie obudził i dał mu spokojnie spać. Teraz tylko im wszystkim będzie głupio. - Danny ma rację, zostań z nami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andreas
Switch



Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:05, 07 Sty 2013    Temat postu:

Nie wiedział, dlaczego oni to robią. Przecież mogli się go pozbyć i zająć się sobą. On nie miał tutaj nikogo i czasami chciał z kimś porozmawiać, nawet o głupotach. Teraz jednak przeszkadzał mu ten zapach alkoholu.
-Ja.. - zaczął. Jeszcze nigdy w życiu nie dał po sobie poznać, że jest mu wstyd, to był jego pierwszy raz. Spuścił głowę, żeby mężczyźni nie mogli zobaczyć jego twarzy.
-Chyba będziemy musieli to zgłosić - powiedział wyjmując klucz z kieszeni. - Mamy takie same.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex
Switch



Dołączył: 06 Wrz 2012
Posty: 1014
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:07, 07 Sty 2013    Temat postu:

Danny klęknął koło niego - Daj spokój, to teraz najmniejszy problem. Przyniosę ci wody. Poczujesz sie lepiej.- Danny uśmiechnął się do niego delikatnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mark
Switch



Dołączył: 08 Gru 2012
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:21, 07 Sty 2013    Temat postu:

Patrzył jak Danny wstaję i idzie po wodę. - Usiądź - powiedział do Andy'ego i wskazał na łóżko. Lepiej żeby nie zachwiał się znowu, bo jeszcze by upadł więc na wszelki wypadek cały czas był koło niego. Dopiero teraz tak naprawdę dotarło do niego, że jest w samych spodniach i niezaprzeczalnie zrobiło mu zimno. Zadrżał prawie niezauważalnie, po gorącym prysznicu czuł jakby teraz zamarzał. Kiedy Andy usiadł podszedł do niego Danny z kubkiem wody i mu go podał.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andreas
Switch



Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:48, 08 Sty 2013    Temat postu:

Usiadł na brzegu łóżka i spojrzał na Marka. Kiedy zobaczył, że chłopak mu się przygląda spuścił głowę i zaczął bawić się palcami. Nie wiedział jak ma się zachować.
-Dziękuję - powiedział cicho, do blondyna i wziął od niego szklankę. Chciał coś powiedzieć, ale nie wiedział co. Nadal było mu wstyd.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex
Switch



Dołączył: 06 Wrz 2012
Posty: 1014
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:53, 08 Sty 2013    Temat postu:

Sytuacja była dziwna. Danny widział,że chłopak czuję niezręcznie, ale bardziej zaniepokoiło go zachowanie Marka. Cały czas wpatrywał się w chłopaka. Danny poczuł się dziwnie- Yyyyy...to ja chyba pójdę się ubrać i nie będę ...- nie dokończył, tylko podszedł do szafy szukając czystych ubrań. Czuł,że wspólna noc z Markiem to już tylko marzenie.

Ostatnio zmieniony przez Alex dnia Wto 11:54, 08 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mark
Switch



Dołączył: 08 Gru 2012
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:14, 08 Sty 2013    Temat postu:

Nie będzie... co? Zabrzmiało to tak jakby Danny myślał, że im przeszkadza, co przecież było niedorzeczne. Mark usiadł po drugiej stronie łóżka i oparł się o jego ramę. Chyba Danny nie zamierzał wyjść ubrać się do łazienki skoro i tak już widzieli to co skrywał pod ręcznikiem. Mark nie wiedział za bardzo co mógłby powiedzieć, a było to do niego nie podobne. Za bardzo przeszkadzała mu ta krępująca cisza. - Jak już się ubierzesz, to podaj mi moją koszulę - zwrócił się do Danny'ego. Chciał się jak najszybciej ubrać, żeby trochę się ogrzać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andreas
Switch



Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:01, 08 Sty 2013    Temat postu:

Kiedy usłyszał rozmowę mężczyzn wiedział, że nie powinien był tutaj zostawać. Czuł się strasznie i miał ochotę się po prostu rozpłakać. Nie mógł sobie na to pozwolić. Nie przy nich. Wypił jeszcze trochę wody. Zrobiło mu się znacznie lepiej.
-Ja już chyba jednak pójdę - powiedział i wstał z łóżka. - Nie chciałem robić wam problemów - dodał.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex
Switch



Dołączył: 06 Wrz 2012
Posty: 1014
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:06, 08 Sty 2013    Temat postu:

Danny ubrał spornie i koszulkę, a koszulę oddał Markowi. Nie wiedział jak ma się zachować w tej sytuacji. Było mu szkoda chłopaka- Jeśli chcesz możemy ci pomóc dojść do pokoju? Obaj wolelibyśmy mieć pewność,że nie zgubisz się gdzieś po drodze i nic ci się nie stanie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mark
Switch



Dołączył: 08 Gru 2012
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:16, 08 Sty 2013    Temat postu:

Wziął od Danny'ego koszulę i ubrał się. Żałował, że w ogóle doszło do tej sytuacji. Czuł się naprawdę głupio, chociaż właściwie sam nie wiedział czemu. Szkoda było mu Andreasa, bo wydawał się być w bardzo złym stanie, ale praktycznie go nie znał. Nie wiedział co mógłby zrobić aby chłopak zmógł poczuć się lepiej. Może faktycznie ich obecność wprawia go tylko w gorszy nastrój. To chyba nie miało sensu żeby na siłę się tu przy nich męczył. - Nie robisz nam problemów... - powiedział tylko. Jeżeli chłopak będzie chciał to odprowadzą go do jego pokoju, ale chyba nie będzie miał na to ochoty. Mark w ogóle miał wrażenie, że Andreas nie pała do nich sympatią, chociaż w takich okolicznościach było to chyba normalne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andreas
Switch



Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:46, 08 Sty 2013    Temat postu:

-Dam sobie radę, dziękuję - powiedział i ostatni raz spojrzał na Marka. Uśmiechnął się do niego delikatnie. Zawsze wiedział, że nigdy nie będzie miał u niego szans, ale teraz było już po wszystkim. Nie mógł sobie nawet o tym marzyć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Akademik / III piętro Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 3 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deox v1.2 // Theme created by Sopel & Download

Regulamin