Forum  Strona Główna


- Forum Yaoi RPG
 

Łazienka

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Apartamenty / Tristan Duke
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tristan
Seme



Dołączył: 05 Wrz 2012
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielka Brytania

PostWysłany: Pon 21:02, 10 Wrz 2012    Temat postu: Łazienka

Ta łazienka znajduje się tuż obok sypialni właściciela apartamentu. Wszystko tu jest sterylnie białe. Przez całą ścianę na lewo od wejścia ciągną się szafki i półki ze wszystkimi przyborami toaletowymi oraz kilkoma innymi potrzebnymi rzeczami. Naprzeciwko drzwi zainstalowano wannę z hydromasażem, do której wchodzi się po trzech wykafelkowanych schodkach. Na prawej ścianie umieszczono sedes i umywalkę, a nad nią zamiast kafelków szerokie na metr, kwadratowe lustro.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tristan
Seme



Dołączył: 05 Wrz 2012
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielka Brytania

PostWysłany: Czw 20:17, 13 Wrz 2012    Temat postu:

Ułożył potrzebne rzeczy przy krawędzi wanny, jeden z białych ręczników zawiesił na haczyku na ścianie. Odkręcił wodę ustawiając temperaturę. Lubił gorącą, taką, która niemal parzyła jego skórę. Napełnienie tak dużej wanny zajmowało trochę czasu, więc skorzystał z niego, przechodząc do sypialni, by zaścielić łóżko, ale szybko się z tym uporał i, wróciwszy, wszedł po trzech schodkach na podwyższenie i usiadł, zwieszając jedną nogę do parującej wody, a drugą wciąż opierając o chłodne, białe kafelki. Naprawdę lubił to, że mieszkał sam i mógł chodzić po całym apartamencie bez ubrań i bez tego wstrętnego brzęczenia w głowie, które mówiło mu, że obcy ludzie oceniają jego nagie ciało, że mogą go bezkarnie ranić, bo nikt ich za to nie ukarze. Wrócił myślami do przeszłości i poczuł się naprawdę dumny z tego, ile udało mu się wskórać w tak młodym wieku, przy okropnym starcie, jaki mu zapewniono. Gdyby ojciec Tristana żył i widział, jak wiele chłopak osiągnął… Z rozmyślań wyrwała go wylewająca się na kafelki i mocząca mu pośladki woda.
- Gdyby żył, osobiście bym go zabił – powiedział, szybko zamykając kurek.
Schylił się i wypuścił trochę wody, bo gdyby teraz wszedł, zalałoby nie tylko te parę kafelków na szczycie schodów, ale pewnie z pół łazienki. A jemu bardzo nie chciało się wycierać podłogi.
Po chwili siedział już w okrągłej wannie z uruchomionym hydromasażem, wcierając w swoje barki i plecy mydło, pozwalając, by nie w pełni jeszcze wypoczęte po wczorajszej podróży mięśnie się rozluźniły. Woda wokół niego bulgotała, przyjemnie pobudzając jego ciało, a w powietrze unosiła się ledwie widoczna para. Tristan rękę niżej, przesuwając dłonią po zaróżowionej z gorąca klatce piersiowej. Dotknął delikatnie opuszkiem kciuka lewego sutka, ale nie zatrzymywał się przy nim na dłużej i powędrował dalej. Włożył palec wskazujący w pępek i lekko nim zakręcił, czując, jak dzięki tej prostej czynności w dolnych partiach jego ciała zaczyna budzić się podniecenie. Z lekkim żalem wyciągnął rękę ponad powierzchnię wody, ale wiedział, że może sobie tego dnia pozwolić na chwilę przyjemności podczas kąpieli, zwyczajnie musi tylko trochę zaczekać aż się umyje. Lewą ręką chwycił kostkę mydła i potarł ją między dłońmi, a następnie wrócił prawą pod wodę, skrzętnie omijając penisa i, rozsunąwszy trochę na siedzeniu uda, dotknął skóry tuż za jądrami, wcierając tam śliską substancję. Sięgnął ręką dalej, a gdy wreszcie zadowolony był z rezultatów, jeszcze raz natarł dłonie i zsunął je pod wodę, prawą obejmując swojego penisa, a lewą po prostu kładąc na podbrzuszu i dociskając mocno do niego. Czując swój własny dotyk, osunął się nieco niżej po siedzeniu. Woda nie była już aż tak gorąca jak na początku, a bąbelki zamiast pomagać, przeszkadzały mu skupić się na miarowych ruchach własnej dłoni. Wyłączył hydromasaż i skoncentrował całą swoją uwagę na przyjemności. Lewą rękę przesunął niżej, na swoje jądra, ugniatając je delikatnie opuszkami palców.
W takich chwilach zastanawiał się, czy inni mężczyźni wyobrażają sobie czyjąś twarz, gdy dochodzą, doprowadzając się do orgazmu własną dłonią. On sam czasem potrafił wyobrazić sobie ciało jakiegoś faceta, potrafił zobaczyć z pomocą imaginacji, jak ten go dotyka, starając się zadowolić jego ciało, ale… nigdy nie widział twarzy. Do tej pory w jego życiu nie było nikogo, kto tak naprawdę mógłby go na dłużej zainteresować. Bo Tristan na ogół przestawał zwracać uwagę na osobę, z którą się pieprzył zaraz po tym, jak wyszła z jego łóżka. Czasem nawet wcześniej, już w chwili, gdy wnikał w jego ciało, a jego jedynym celem stawało się osiągniecie orgazmu.
Przyspieszył swoje ruchy, a po chwili doszedł, odchylając głowę do tyłu i napinając sporą część mięśni. Jego usta były rozchylone, ale nie wypłynęło z nich żadne imię, bo zwyczajnie nikt nie był wart, by Tristan poświęcił mu tę właśnie chwilę.
Został w wannie jeszcze przez kwadrans, po prostu odpoczywając i obmywając swojego wrażliwego po orgazmie penisa, a potem wstał i wyszedł, stawiając ostrożne kroki na śliskich od wody schodkach. Wytarł się puszystym, białym ręcznikiem, osuszając nim też kilka kosmyków włosów, które przypadkowo zamoczył podczas kąpieli. Założył obcisłe, czerwone bokserki i wyszedł z łazienki, schodząc po schodach i przechodząc przez salon do kuchni, żeby coś zjeść.

*wychodzi*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tristan
Seme



Dołączył: 05 Wrz 2012
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielka Brytania

PostWysłany: Śro 23:14, 31 Paź 2012    Temat postu:

Kolejną wiadomość dostał, gdy nalewał wody do wanny. Natychmiast zakręcił kurek.
Jak to "już się nie zobaczymy"? Tristanowi przeszło przez myśl, że chłopak może zrobić coś głupiego. Przypomniał sobie ślady na rękach, które poprzedniego dnia pokazał mu Takahiro. Czy osoba, która się tnie, przyznałaby się do tego? Może mnie okłamał? Może sam to sobie zrobił? Mężczyzna nie chciał być odpowiedzialny za ewentualną śmierć chłopaka. Nie chciał go ranić. Przecież zawsze unikał wyrządzania niewinnym ludziom krzywdy.
Jak mam tam dojechać?, zastanawiał się, mącąc ręką wodę w wannie.
Nie rób niczego głupiego, napisał. Spróbuję jakoś do ciebie dojechać.
Wybiegł z łazienki i zbiegł po schodach. Dziesięć sekund później był już przy windzie.

*z tematu*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Apartamenty / Tristan Duke Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deox v1.2 // Theme created by Sopel & Download

Regulamin